Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Juniorzy starsi > Liga Makroregionalna JS
Pasy wolały grać pod wiatr

UKS Widok Lublin - Cracovia 1-3 (0-0)

0-1 Ropski 50

0-2 Szewczyk 52

1-2 Pruchnik 78

1-3 Ropski 90+1

CRACOVIA: Drzewiecki - Bieszczanin (75 Słowiak), Moskal, Bartosz, Łucarz - Dobosz (55 T. Dudek), Gala (65 Klimczyk), Kapustka - Szewczyk (85 Panek), Piątek (40 Ropski), Wdowiak.

Cracovia ponownie pokonała 3-1 UKS Widok Lublin, outsidera Ligi Makroregionalnej Juniorów Starszych.

Krakowianie mieli kłopot z gospodarzami w I połowie, gdyż... grali z wiatrem.

- Wiatr wiejący w plecy utrudniał naszą grę, sporo było niedokładności, piłka uciekała i często lądowała w rękach bramkarza lublinian. Gospodarze dobrze się ustawiali i w efekcie do przerwy było bez bramek. Mieliśmy zaledwie jedną okazję, gdy Wdowiak z 25 metrów trafił w poprzeczkę. Nasi rywale kontrowali, ale ich strzały nie stanowiły zagrożenia. Drugą połowę zaczęliśmy od mocnego uderzenia, od strzelenia dwóch goli. W tej części gry graliśmy pod wiatr, co było dla nas korzystniejsze, bo prostopadłe podania wreszcie dochodziły do adresatów. Prowadząc 2-0 mieliśmy kolejne okazje. Dwie doskonałe szanse miał Klimczyk, ale znakomicie spisał się golkiper Widoku. Bliski zdobycia gola był także Szewczyk. Gdy straciliśmy bramkę, trochę drżeliśmy o końcowy wynik, ale dzięki konsekwentnej grze przypieczętowaliśmy wygraną trzecim golem - skomentował Paweł Zegarek, trener juniorów Cracovii.

Pasy objęły prowadzenie zaraz po przerwie. Po szybkim ataku Wdowiak zagrał w pole karne do Ropskiego, który w sytuacji "sam na sam" przymierzył w dalszy róg. Za moment lewą stroną bardzo dobry indywidualny rajd przeprowadził Łucarz. Minął dwóch obrońców, podciął piłkę nad trzecim, a Szewczyk skierował ją głową do pustej bramki.

W 78. minucie lublinianie uzyskali kontaktowe trafienie. Pruchnik uderzył z narożnika pola karnego w "długi" róg, futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

Krakowianie przypieczętowali zwycięstwo w doliczonym czasie, gdy gospodarze zaatakowali całym zespołem szukając ostatniej szansy na remis. Goście wyszli z kontrą, prawym skrzydłem w kierunku środka z piłką przeszedł Kapustka, podał do niepilnowanego Panka, który zamarkował strzał i zagrał do tyłu do Ropskiego, który dopełnił formalności.

Przed Cracovią kolejny wyjazd w Lubelskie - na mecz z Bogdanką Łęczna. A w następnym tygodniu ostatnie dwa spotkania u siebie - z KSZO i Sandecją. A więc te najważniejsze...

RST (sportowetempo.pl)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty