Juniorzy młodsi Pogoni napędzili strachu liderowi krakowskiej I ligi. Przy lepszej skuteczności skotniczanie mogli nawet odnieść zwycięstwo nad niepokonanym Krakusem!

Krakus Nowa Huta - Pogoń Skotniki 2-1 (2-1)

0-1 Kwaśniak 13
1-1 Nawratil 24
2-1 Makowski 28
KRAKUS: Oszczypała - Makowski, Kossakowski, Kozicki, Szeląg, Ostrowski (Borla), Rakoczy, Górski (Borkowski), Stawiarski, Nawratil, Jagła (Radziak).
POGOŃ: Bojko - Kolorus, Twardosz, Kursa, Patuła - Kukla, Drużkawiecki - Adamczyk, Głuszczyk, Wiekiera (65 Polek) - Kwaśniak.

Nowohucianie podeszli do gry na stojąco, myśleli, że łatwo im pójdzie z Pogonią. Tymczasem przez pierwsze 20 minut zostali zdominowani przez gości. Szansę bramkową miał Głuszczyk, a bliscy powodzenia byli też Adamczyk i dwukrotnie Kwaśniak, który przez całe spotkanie był zmorą dla obrońców Krakusa. Nijak nie potrafili sobie poradzić z jedynym napastnikiem Pogoni. A ten, jeśli taka była konieczność, to wkręcał w ziemię jednego, dwóch, a nawet trzech rywali! I to właśnie Kwaśniak otworzył wynik. Wyszedł znakomicie w tempo do prostopadłego podania, ze spokojem minął golkipera gospodarzy i umieścił piłkę w bramce.

Wkrótce gra zaczęła się gospodarzom układać i w ciągu 5 minut strzelili dwa gole, jak się okazało - na wagę zwycięstwa. Najpierw Nawratil wykorzystał błąd Kursy i uderzył do pustej bramki. Niebawem, po bardzo ładnej akcji, Makowski przymierzył zza szesnastki w samo "okienko".

W ostatnim kwadransie goście dwukrotnie poważnie zagrozili bramce Krakusa. Sytuacji "sam na sam" nie wykorzystał jednak Kwaśniak, a strzał Głuszczyka z 8 m sparował na róg bramkarz gospodarzy.

Po przerwie Krakus nadal nie wznosił się na swój wysoki poziom. Niby miał lekką przewagę, ale sytuacji bramkowych prawie nie stwarzał. Gospodarze mieli jedną świetną okazję, gdy po do dośrodkowaniu jeden z zawodników główkował z 3 metrów, ale trafił prosto w bramkarza Bojko (nominalnego pomocnika). Grająca z kontry Pogoń miała jedną "setkę". Wypracował ją szybki Kwaśniak, który ograł paru rywali, ale mając przed sobą już tylko golkipera uderzył obok bramki.

W zespole Pogoni, która rozegrała najlepszy mecz w sezonie, na wyróżnienie zasłużyli Mikołaj Bojko, Daniel Patuła, Michał Kukla, Sebastian Twardosz i Mateusz Kwaśniak.

st + pogon.skotniki.com