Limanovia Szubryt - IKS Olkusz 5-0 (1-0)

1-0 Kiwacki 42, karny

2-0 Kiwacki 60

3-0 Ślazyk 75

4-0 Kiwacki 76

5-0 Ślazyk 80

Sędziował Mariusz Kuś (Tarnów). Żółte kartki: Miśkowiec, Basta, Gadzina, Wtorek – Banyś, Szwed, Tomsia. Czerwone kartki: Kaczmarczyk (72 za faul na Gadzinie), Tomsia (63 za dyskusje z arbitrem). Widzów 500.
LIMANOVIA: Pyskaty – Kulewicz, Madoń, Banaszkiewicz, Wszołek – Wtorek, Wardęga (73 Kociołek), Kiwacki, Chlipała (81 Miśkowiec) – Gadzina (60 Ślazyk), Basta (69 Kępa).
OLKUSZ: Kusak – Tomsia, Chabinka, Wdowik, Szwed, Juszczyk, Banyś (60 Szwajcowski), Kaczmarczyk, Boś, Zdun (75 Kasprzyk), Przybyła.

Piłkarze z Limanowej ukoronowali awans do III ligi efektownym zwycięstwem 5-0 nad ekipą z Olkusza. Po końcowym gwizdku sędziego w obozie gospodarzy zapanowała wielka radość. Kibice również świętowali sukces swojej drużyny, tańcząc razem z zawodnikami na środku murawy. Dla sympatyków zespołu szykuje się większa feta, zaplanowana po spotkaniu pucharowym z Unią Tarnów. Piłkarze zapewne nie czekali na kolejną okazję i już uczcili awans.

Limanovia miała przewagę w sobotnim meczu, ale miejscowi długo czekali na pierwsze trafienie. Dopiero w 42 min Kiwacki dograł do Gadziny, który został sfaulowany 8 metrów przed bramką. Kaczmarczyk za przewinienie został ukarany czerwoną kartką, a skutecznym egzekutorem karnego był Kiwacki. Ten sam zawodnik ponownie wpisał się na listę strzelców w 60 min, wykorzystując podanie Ślazyka, który przejął piłkę. Później goście stracili kolejnego zawodnika i grając w dziewięciu nie byli w stanie powstrzymać rozpędzonych przeciwników. Na 3-0 podwyższył Ślazyk, który dopadł do piłki odbitej od słupka po strzale Kiwackiego. W 76 Kiwacki zdobył kolejnego gola, a wynik ustalił Ślazyk, który uderzeniem pod poprzeczkę zakończył akcję Kępy.
TOR