Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska
W Maniowych święto - Lubań walczy o awans, Orzeł pokonany!

Lubań Maniowy - Orzeł Balin 2-1 (1-0)

1-0 Gąsiorek 31
1-1 Suwaj 48, z karnego
2-1 Pietrzak 90

Sędziował Rafał Pąchalski (Kraków). Żółte kartki: Hładowczak, Babik, Górecki, Mikoś – Treściński, Żuraw, Jamróz.
LUBAŃ: Hładowczak – Górecki (87 Anioł), Babik, Gąsiorek, Mikoś (75 Talarczyk) - Waksmundzki, Gogola, Hałgas, Komorek (75 Sral) - Pietrzak, Firek.
ORZEŁ: Gielarowski - Domurat, Żurawi, Treściński, Jamróz - Guzik, Swaj, Wolny (64 Wściubiak), Kalinowski - Motyka, Koźmiński (59 Salami).

 

 

- Jesteśmy w grze – cieszył się trener Marek Żołądź, po wygranym meczu z Orłem Balin. W bezpośredniej walce zespołów, mających jeszcze szanse na awans, lepszy o jedną bramkę okazał się Lubań Maniowy.

- Zadanie jest trudne ale walczymy dalej - dodał szkoleniowiec Lubania, zadowolony z ostatniego występu swoich podopiecznych. - Moim zdaniem mecz stał na dobrym poziomie. Kiedy goście doprowadzili do remisu doszło do wymiany piłkarskich ciosów. Była akcja za akcję, ale w końcówce spotkania przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę.

W pierwszym kwadransie przeważali gospodarze. W 13 min Pietrzak był sam na sam z bramkarzem Orła, ale przegrał pojedynek. W 23 min gorąco zrobiło się w polu karnym Lubania. Z narożnika boiska dośrodkował Jamróz, a Treściński strzelił głową nad poprzeczką. Kilka minut później gospodarze byli skuteczniejsi. Waksmundzki wykonał rzut rożny, futbolówka trafiła do Gąsiorka, który nie dał szans Gielarowskiemu.

Tuż po zmianie stron Orzeł wyrównał, zdobywając gola z rzutu karnego. Sędzia podyktował „jedenastkę” za faul Mikosia na Motyce. Pewnym strzelcem był Suwaj. Od tego momentu trwała zacięta walka i obydwie drużyny miały okazje do zmiany wyniku. Szczęście dopisało gospodarzom, kiedy zegar wskazywał 90 minutę. Po dośrodkowaniu Srala piłkę opanował Pietrzak, który stał się bohaterem tego meczu. Po jego kapitalnym strzale z 16 m piłka odbiła się od słupka i wpadła w okienko bramki gości.
TOR

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty