Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Hutnik Nowa Huta - MKS Alwernia 3-2 (1-1)
0-1 Jasieczko 25
1-1 Lipowiecki 26
1-2 Lichota 48
2-2 Cichy 76
3-2 Wrona 87
Sędziował: Zbigniew Siemiński ( Tarnów). Żółte kartki: Stanek- Domżał, Jasieczko. Widzów 400.
HUTNIK: Maciejowski- Antoniak, Jurkowski, Urbaniec, Zimny (73 Wrona) - Gamrot, Lipowiecki (84 Dudziński), Nawrot, Stanek ( 61 Cichy) - Buras, Zdziński (73 Kozak)
ALWERNIA: Chuderski- Sendera, Dukała, Kosałka, Kuć- Jasieczko, Lichota, Jajko, Pocztowski (46 Siemek) - Domżał, Knapik (63 Klimkowicz).
Goście rozpoczęli to spotkanie z dużym zaangażowaniem, stosowali wysoki pressing. Często grali na pograniczu faulu. Już po kilku minutach sędzia mógł ukarać piłkarzy Alwerni dwiema żółtymi kartkami. Taki stan utrzymywał się do 7 min, kiedy Hutnik po raz pierwszy zagroził bramce przyjezdnych. Po kąśliwym uderzeniu Burasa Chuderski musiał sporo się natrudzić, aby wybić piłkę na rzut rożny. Goście kontynuowali ostrą grę, z tym, że gospodarze też nie odstawiali nogi. Trener Przytuła w pierwszej połowie miał dużo pretensji do pracy arbitrów.
Wśród gospodarzy sporą chęć do gry wykazywał Nawrot, który często próbował zagrywać prostopadłe piłki do napastników. Choć Hutnik miał przygniatającą przewagę, to nie potrafił stworzyć zbyt wielu okazji do zdobycia bramki.
Za to Alwernia w 25 min objęła prowadzenie. Po wrzutce z rzutu rożnego Lichoty najwyżej do piłki wyskoczył Jasieczko i nie dał najmniejszych szans Maciejowskiemu. Hutnik podrażniony tą sytuacją odpowiedział minutę później. Lipowiecki otrzymał piłkę na linii pola karnego, podciągnął jeszcze parę metrów i precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania. Na następną groźną akcję gospodarzy kibice zgromadzeni na Suchych Stawach musieli czekać do 44 min. Gamrot rozegrał piłkę z Burasem, po czym ten drugi oddał niebezpieczny strzał zza pola karnego, który obronił Chuderski.
Drugą połowę gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. Prawą stroną przedarł się Stanek, przymierzył w prawe okienko bramki Alwerni, jednak uderzył niecelnie. Dwie minuty później goście ponownie objęli prowadzenie. Karnego sprokurował Antoniak, który w niegroźnej sytuacji dotknął piłkę ręką w polu karnym i sędzia odgwizdał jedenastkę. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Lichota i sensacja wisiała w powietrzu.
Hutnik i tym razem mógł szybko wyrównać. W 52 min z wolnego groźnie strzelał Nawrot, a po chwili Jurkowski po dośrodkowaniu z kornera przeniósł piłkę ponad poprzeczką. Kolejne minuty to zdecydowane ataki Hutnika, który nadal przeważał. W 73 min na boisku pojawili się Kozak i Wrona. Jak się później okazało, ci dwaj piłkarze odegrali kluczową rolę w ostatnim kwadransie meczu. Trzy minuty później Kozak znalazł się w sytuacji sam na sam z Chuderskim, ale uderzył wprost w niego. Jednak dobitki Cichego bramkarz Alwerni nie był już w stanie obronić.
Kolejno w 80 i 84 min kapitalnych okazji nie wykorzystał Łukasz Cichy. Były to dwie stuprocentowe sytuacje! Gospodarze dopięli swego w 87 min. W olbrzymim zamieszaniu podbramkowym najsprytniejszy okazał się Wrona, który głową z bliskiej odległości ulokował piłkę w siatce, zapewniając Hutnikowi trzy punkty. Gospodarze po tej kolejce znaleźli się na szóstej pozycji w tabeli IV ligi małopolskiej.
- Z raju do piekła - tak można podsumować ten mecz. Dwukrotnie prowadziliśmy, ale nie potrafiliśmy dowieźć tego wyniku do końca. Hutnik był zdecydowanie lepszą drużyną, potrafił dłużej utrzymać się przy piłce i wygrał zasłużenie - podsumował mecz trener gości Marcin Spuła. Docenił także dobrą grę bramkarza Chuderskiego, który w kilku sytuacjach uratował zespół przed utratą gola.
- Rywale bramki strzelili po naszych błędach. Można powiedzieć, że sami sobie te bramki strzeliliśmy. Mieliśmy przewagę w polu i sytuacjach podbramkowych. Cieszę się, że zawodnicy, którzy weszli: Kozak, Wrona i Cichy mieli udział przy zdobytych przez nas bramkach. Coraz lepiej wygląda w naszym zespole organizacja gry. Szkoda, że nie możemy liczyć na pomoc miasta, mimo tego nie poddamy się - stwierdził Krzysztof Przytuła trener Hutnika.
mg
WIADOMOŚCI
- Dziś sparing Hutnika z Janiną
- Zwycięski finisz Młodej Wisły z IV-ligowcem
- Świeca trenerem KS Tymbark, Burliga odszedł
- Lotnik wygrał z Garbarnią
- Pierwszy sparing Pogoni Miechów i Zieleńczanki
- Czarni Staniątki wygrywają z IV-ligowcem
- Zmiany kadrowe w Hutniku
- Puchar wójta gminy Liszki: Kwartet pretendentów
- PP Kraków: Zgłoszenia do środy, w sobotę pierwsze mecze
- Michał Wiącek opuszcza Karpaty Siepraw
- Z Orkana Szczyrzyc do Hutnika i Gdovii
- IV liga zachodnia: Hutnik zaczyna w Kleczy Dolnej
- Jeziorzany zapraszają na Puchar Wójta Gminy Liszki
- Od poniedziałku ustalanie terminarzy w MZPN
- Wczoraj Waksmundzki zdobył Puchar Podhala, a dzisiaj trenuje z Górnikiem Zabrze
- Maciej Musiał trenerem Lotnika Kryspinów
- Puchar Podhala dla Lubania Maniowy
- Małopolski Puchar Polski dla Limanovii (FOTOGALERIA)
- A jednak Bernas zostaje w Przeciszowie
- Nie ma baraży! Ważne decyzje zarządu MZPN!
- Puchar wójta gminy Liszki w Jeziorzanach
- Finał małopolskiego PP w Proszowicach
- Kto awansuje, a kto spadnie? Baraży nie będzie?
- Limanovia - Garbarnia w finale Pucharu Polski (FOTOGALERIA)
- W środę półfinały Pucharu Polski
- Kiedy nowe terminarze?
- Goście z Lubania świętowali u siebie
- Przeciszovia zmienia strategię, a Limanovia już na luzie
- Komiczne okoliczności porażki rezerwy Sandecji z outsiderem
- Lotnik opanował sytuację po przerwie
- W Olkuszu rewanżowali się prezentami
- Wysoki poziom przy pustych trybunach
- Karpaty sprawdzały młodzież
- Trener pożegnał się z Wolanią
- Kto awansuje, kto spada? (stan na 24 czerwca)
- Akademia Piłkarska w Zabierzowie szuka młodych piłkarzy. A gdzie zagra?
- Przeciszovia: Trener Bernas po raz ostatni
- Nowy Hutnik 2010 chce Suchych Stawów, ale stawia warunek
- Lotnik zwycięski w Szczyrzycu
- Dunajec już na wakacjach, Przeciszovia narzeka na skuteczność
- Bocheński tonie, ale nie na boisku, Sandecja II bez awansu
- Trener Hutnika śpiewał dla kibiców
- Alwernia ostatnia, ale honorowo wygrała
- Limanovia Szubryt i Lubań Maniowy w III lidze!
- W Bochni organizacyjna zapaść: wchodzi komisarz
- Podhalański PPN: W finale Pucharu Polski Jordan zagra z Orkanem
- Kto awansuje, kto spada? (stan na 14 czerwca)
- Hutnik znów zwycięskim gościem na Suchych Stawach. Ale jest problem...
- Lubań Maniowy jest już wiceliderem IV ligi
- Mogilany w dziesiątkę też strzelały Alwerni bramki
starsze wiadomości >>>