Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska

Sandecja II Nowy Sącz - Lubań Maniowy 0-0

Sędziował Michał Fudala (Brzesko). Żółte kartki: Jawczak – Anioł.
SANDECJA II: Zwoliński – Plata, Czernecki, Janur, Jawczak – Zygmunt (78 Grębski), Wilk, Cebula, Zieliński (50 Nowak) – Curgali (80 Zinyak), Fałowski.
LUBAŃ: Hładowczak- Anioł, Górecki, Gąsiorek, Mikoś (75 Jędrol) - Sral, Gogola, Hałgas, Komorek(55 Kurnyta)- Waksmundzki, Pietrzak.

- Cóż, pretensje możemy mieć tylko do siebie. W kolejnym już meczu stwarzamy sobie dobre sytuacje strzeleckie i tradycyjnie nie potrafimy ich wykorzystać - Hałgas trafił w słupek, Sral i Kurnyta nie znaleźli sposobu na pokonanie golkipera rywali w dogodnych sytuacjach, więc efektem końcowym jest podział punktów. Rezerwy Sandecji są oczywiście dobrze grającym zespołem, ale  pretensje powinniśmy kierować do siebie. Musimy mocno popracować nad skutecznością, bo w rundzie rewanżowej jest to nasza największa bolączka - mówił po meczu niezadowolony Marek Żołądź, szkoleniowiec Lubania.

Sandecja też miała swoje szanse - w I połowie nie wykorzystali ich Fałowski i Curgali, a w drugiej znów Fałowski i Zygmunt. W składzie Sandecji pojawiły się młode twarze. Nowak, Zinyak i Grębski to podopieczni trenera Janusza Świerada w Małopolskiej Ligi Juniorów.

MAKI/DARO

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty