Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska
Dobry mecz w Szczyrzycu, Przeciszovii sprzyjała nawet woda na boisku

Orkan Szczyrzyc - Przeciszovia 1-4

0-1 Mańka 20

0-2 Ortman 32

0-3 Mańka 55

1-3 Gnyla 69

1-4 Kapera 78

Sędziował Jakub Ślusarski (Kraków). Żółte kartki: Zasadni - Ortman.
ORKAN: Piwowarczyk - Zasadni, Bielach, Staszewski, Łabędź (80 Sosnowski). D. Nowak, Ciężarek (60 Gnyla), R. Drobny, Stelmach (80 Gargas), M. Drobny, Rojek (60 Limanówka).
PRZECISZOVIA: Kudłacik - Rydz (88 Grubka), Śliwa, Dziadzio, Żurek - Kapera, Chrapkiewicz, Guzik (82 T. Całus), Ortman - Mańka (65 Gałgan), Jarosz (70 K. Całus).

- O co my gramy? Przed sezonem postawiono przed zespołem cel - utrzymanie. Dawno go osiągnęliśmy. A teraz musimy nauczyć się nawyku gry o trzy punkty w każdym meczu. Zbyt mało stabilności jest na razie w tej naszej grze. A czym to nasze granie się skończy, zobaczymy - mówi Tomasz Bernas,trener Przeciszovii po dobrym, a dla niego jeszcze zwycięskim meczu w Szczyrzycu.

Choć grano w trudnych warunkach, to jednak spotkanie mogło się podobać. - Byliśmy zdecydowanie lepsi, to w pełni zasłużone zwycięstwo, ale to nie był wcale łatwy mecz. Orkan miał szansę na złapanie kontaktu, przy stanie 3-1 trafił w słupek - przypomina Bernas. - Choć wydawało się, że trudne boisko nie będzie sprzyjać technicznej piłce, wszystkie nasze bramki padły po fajnie rozegranych akcjach.

Sprawdziło się powiedzenie, że szczęście sprzyja lepszym. Gościom w zdobyciu trzeciego gola pomogła nawet kałuża na boisku...

Przeciszovia po pierwszej połowie prowadziła 2-0. W 20 min Mańka wykorzystał prostopadłe podanie i po raz pierwszy pokonał Piwowarczyka, na 2-0 podwyższył Ortman po znakomitym dograniu piłki z II linii. - W trzecim golu było trochę farta. Po podaniu Chrapkiewicza piłka zwolniła  w wodzie i poczekała na Mańkę, dzięki temu mógł uprzedzić bramkarza i zdobyć bramkę - mówi trener Bernas.

Gdyby po trafieniu Gnyli w 69 min, gospodarze zamiast w słupek trafili do bramki, zrobiłoby się jeszcze ciekawiej w Szczyrzycu. A tak Przeciszovia zadała czwarty cios. Po akcji Konrada Całusa Kapera strzałem z pola karnego pokonał bramkarza.

Przeciszovia po odrobieniu zaległości jest czwarta w tabeli IV ligi.

MAS

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty