Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska

Przeciszovia - Orzeł Balin 1-0 (1-0)

1-0 Chrapkiewicz 30
Sędziował Dawid Pająk (Wadowice). Żółte kartki: Śliwa, Rydz. Widzów 400.
PRZECISZOVIA: Kudłacik - Rydz, Śliwa, Orzechowski, Żurek - Mikołajczyk, Laburda, Poręba (86 Dziadzio), Ortman (82 Sendera) - Chrapkiewicz (70 T. Całus), Mańka (75 Gałgan)
ORZEŁ: Pisarek - Nowak (60 Domurat), Grabiec, Zdanowski, Szwed - Jarząbek, Ryndak (50 Wolny), Lichota (65 Ołpiński), Kalinowski - Motyka, Ciepichał (46 Cichoń).

Gospodarze objęli prowadzenie po akcji Ortmana z Żurkiem i przytomnym zagraniu tego drugiego do Chrapkiewicza, który strzałem po długim rogu zmusił Pisarka do kapitulacji.

Goście szukali okazji do remisu, ale szczęścia zabrakło Cichoniowi, którego nie tylko pierwszy strzał, ale także poprawkę zdołał obronić Kudłacik.

W końcówce podopieczni Tomasza Bernasa mogli podwyższyć prowadzenie, lecz szczęścia zabrakło Mikołajczykowi, a Gałgan przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.

 

- Te sytuacje były wynikiem otwarcia naszej gry - powiedział Piotr Pierścionek, trener Orła. - Po raz kolejny nie byliśmy gorsi od rywali, a zeszliśmy z boiska pokonani. Przegraliśmy przez jeden błąd w defensywie, ale też ile ona może grać na zero, skoro w trzech spośród czterech meczów jesieni nie strzeliliśmy bramki. Nie powiem niczego odkrywczego, że wolę brzydko wygrać niż ładnie przegrać - dodał szkoleniowiec.
Kamil

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty