Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska
Pierwszy punkt Dunajca

Dunajec Zakliczyn - Glinik Gorlice 1-1 (0-1)

0-1 Skowroński 33

1-1 Kubik 50

Sędziował: Jan Chlipała z Nowego Targu. Żółte kartki: Nadolnik, Maciosek - Serafin, Olech.
DUNAJEC: Ludwa - Jamróg, Maciosek, Pietras, Falkowski - Krauze, Jarosz (66' Gwiżdż), Nadolnik, Steć - T.Kubik, Cabała
GLINIK: Juruś - Krzystoń, Olech, Żmigrodzki, Serafin (46 Czechowicz, 50 Paszyński) - Matuszewski, Stępkowicz, Pawelczak, Skowroński - Juruś Rafał, Pałys.

Dunajec zdobył pierwszy punkt w IV lidze, ale miał sporo szans, by zdobyć pierwsze trzy punkty. W meczu nie brakowało ciekawych akcji, jak i walki wymuszającej zmiany w obu drużynach.

Co w pierwszych minutach spotkania nie udało się zarówno Jaroszowi i T. Kubikowi oraz gościom: Matuszewskiemu i Stępkowiczowi, udało się w 33 minucie spotkania Sebastianowi Skowrońskiemu. Po błędzie obrony Dunajca  znajdując się w najbliższej odległości od bramki głową wykończył akcję swojej drużyny. Tuż przed samym gwizdkiem gospodarze mieli szansę na wyrównanie. Tomasz Kubik zastanawiał się zbyt długo co zrobić z piłką po swojej indywidualnej akcji.

Po przerwie - ku zmartwieniu wprowadzonych dopiero w przerwie w asyście policji kibiców Glinika - przeważał Dunajec. Już pierwsza minuta, gdy Nadolnik zagrał do Krauzego, który zgubił piłkę,ale trafiła do T. Kubika, który wycofał ją do Pietrasa. Ten z kolei zagrał do Cabały, który wycelował w ... zachmurzone niebo zamiast do bramki.

W 50 minucie T. Kubik trafił już gdzie należy. Damian Jarosz z linii końcowej boiska podaje do mu piłkę przed linią bramkową, a ten głową dopełnił dzieła.

Dunajec rozwinął skrzydła. Jednak po rzutów wolnych z 20-30 metrów w wykonaniu Krauzego, Jarosza i Macioska piłka mijała cel. Ostatnie minuty to już festiwal niewykorzystanych szans. Piłka mocno "szukała" przesuniętego na pomoc Łukasza Jamróga, ale mimo kilku sytuacji nie dane było mu zdobyć bramki.

Jedyna akcja w tej połowie gorliczan z 73 minuty nie przyniosła zmiany rezultatu. Pałys wykorzystał błąd obrońców, zabrał się z piłką, ale na 16. metrze interweniował wybiegając z bramki Ludwa. Po rykoszecie piłka trafiła pod nogi Pawełczaka, ale ten nie strzelił do pustej bramki.
Do końca - mimo prób obu drużyn - wynik nie uległ już zmianie.

dunajeczakliczyn.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty