Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Mała niespodzianka w zaległym meczu 16. kolejki IV ligi. Orzeł Balin pokonał Limanovię Szubryt na jej boisku i pozbawił podopiecznych Mariana Tajdusia fotela lidera.
Limanovia Szubryt - Orzeł Balin 0-1 (0-0)
0-1 Salami 64
Sędziował Zbigniew Siemiński (Tarnów). Żółte kartki: Gadzina, Basta , Wardęga, Ślazyk - Koźmiński
LIMANOVIA SZUBRYT: Pyskaty - Florek (75 Wardęga), Banaszkiewicz, Górski, Wszołek - Wańczyk, Wtorek (67 Miśkowiec), Ślazyk, Basta (81 Kiwacki) - Gadzina, Chlipała (27 Kępa).
ORZEŁ: Gielarowski - Domurat, Żuraw, Treściński, Jamróz - Guzik, Suwaj, Wolny, Motyka (90 Grabiec) - Salami, Kalinowski (55 Koźmiński).
Limanowa przywitała Orła deszczem, na początku meczu dość intenswynym. Goście nie przestraszyli się jednak ani warunków pogodowych, ani lidera tabeli. Pierwsza połowa należała do nich. Limanovia czekała na kontry, ale właściwie tylko raz zrodziła się z tego groźniejsza sytuacja pod bramką gości.
Orzeł straszył od początku i w 13 min trafił nawet do siatki. Po akcji lewą stroną i wyłożeniu futbolówki przed bramkę do siatki trafił Salami, ale sędzia uznał, że ze spalonego i gola nie uznał. Z przewagi Orła w następnych 20 minutach nie zrodziły się bramkowe sytuacje. Wreszcie w 34 po akcji Salamiego z Kalinowskim, musiał się wykazać w bramce Limanovii Krzysztof Pyskaty, który po wyleczeniu kontuzji zastąpił Waldemara Sotnickiego. Limanovia poważnie odgryzła się Orłowi w 40 min. Po wrzutce z prawej strony Gadzina główkował tuż obok bramki.
Trenerowi Marianowi Tajdusiowi, pewnie tak jak kibicom, nie mogła się podobać ta pierwsza połowa w wykonaniu jego zespołu. Lekko wstrząsnął zespołem i na drugą część meczu Limanovia wyszła bardziej bojowo nastawiona. Przeważała w pierwszych minutach i w 54 min mogła objąć prowadzenie, gdy zaskakująco z dystansu uderzał Wtorek. Gielarowski z problemami ratował zespół przed stratą bramki.
Przyczajony Orzeł zaskoczył rywala, a zwłaszcza Pyskatego w 64 min. Suwaj krótko rozegrał piłkę z rogu, Salami posłał ją dalekim górnym uderzeniem w pole karne. Mogła to być nawet próba dośrodkowania, wyszedł celny strzał za plecy doświadczonego bramkarza Limanovii.
Limanovia rzuciła się teraz na rywala, w 70 min Gadzina wyszedł sam na Gielarowskiego, ale górą w tym pojedynku był bramkarz Orła. Goście cofnęli się i czekali na kontry. W 82 min taka kontra mogła mu przynieść podwyższenie wyniku - po dograniu piłki z lewej na prawą stronę zamykający akcję Salami minimalnie spóźnił się z zamknięciem akcji. Mógłby wcisnąć piłkę do bramki. Jeszcze w 90 min Salami mógł całkiem pognębić Pyskatego. Po jego błędzie w wyprowadzaniu piłki, napastnik Orła trafić do bramki, ale bramkarz z Limanowej się zrehabilitował w sytuacji sam na sam i wybił piłkę.
Jeszcze w 88 min zagotowało się na boisku. Po tym jak na murawę padł Suwaj doszło do przepychanek, rzucili się limianowianie na Motykę. Sędzia szybko zapanował nad sytuacją i do większych starć nie doszło.
Mądrze grający Orzeł czujnie pilnował wyniku i dowiózł niespodziewany wynik do końca. Porażka kosztuje Limanovię stratę pozycji lidera na rzecz zwycięskiej na Suchych Stawach Sandecji II. Orzeł doskoczył do czołówki i podtrzymuje zapowiedzi walki o awans.
MAS
WIADOMOŚCI
- Dziś sparing Hutnika z Janiną
- Zwycięski finisz Młodej Wisły z IV-ligowcem
- Świeca trenerem KS Tymbark, Burliga odszedł
- Lotnik wygrał z Garbarnią
- Pierwszy sparing Pogoni Miechów i Zieleńczanki
- Czarni Staniątki wygrywają z IV-ligowcem
- Zmiany kadrowe w Hutniku
- Puchar wójta gminy Liszki: Kwartet pretendentów
- PP Kraków: Zgłoszenia do środy, w sobotę pierwsze mecze
- Michał Wiącek opuszcza Karpaty Siepraw
- Z Orkana Szczyrzyc do Hutnika i Gdovii
- IV liga zachodnia: Hutnik zaczyna w Kleczy Dolnej
- Jeziorzany zapraszają na Puchar Wójta Gminy Liszki
- Od poniedziałku ustalanie terminarzy w MZPN
- Wczoraj Waksmundzki zdobył Puchar Podhala, a dzisiaj trenuje z Górnikiem Zabrze
- Maciej Musiał trenerem Lotnika Kryspinów
- Puchar Podhala dla Lubania Maniowy
- Małopolski Puchar Polski dla Limanovii (FOTOGALERIA)
- A jednak Bernas zostaje w Przeciszowie
- Nie ma baraży! Ważne decyzje zarządu MZPN!
- Puchar wójta gminy Liszki w Jeziorzanach
- Finał małopolskiego PP w Proszowicach
- Kto awansuje, a kto spadnie? Baraży nie będzie?
- Limanovia - Garbarnia w finale Pucharu Polski (FOTOGALERIA)
- W środę półfinały Pucharu Polski
- Kiedy nowe terminarze?
- Goście z Lubania świętowali u siebie
- Przeciszovia zmienia strategię, a Limanovia już na luzie
- Komiczne okoliczności porażki rezerwy Sandecji z outsiderem
- Lotnik opanował sytuację po przerwie
- W Olkuszu rewanżowali się prezentami
- Wysoki poziom przy pustych trybunach
- Karpaty sprawdzały młodzież
- Trener pożegnał się z Wolanią
- Kto awansuje, kto spada? (stan na 24 czerwca)
- Akademia Piłkarska w Zabierzowie szuka młodych piłkarzy. A gdzie zagra?
- Przeciszovia: Trener Bernas po raz ostatni
- Nowy Hutnik 2010 chce Suchych Stawów, ale stawia warunek
- Lotnik zwycięski w Szczyrzycu
- Dunajec już na wakacjach, Przeciszovia narzeka na skuteczność
- Bocheński tonie, ale nie na boisku, Sandecja II bez awansu
- Trener Hutnika śpiewał dla kibiców
- Alwernia ostatnia, ale honorowo wygrała
- Limanovia Szubryt i Lubań Maniowy w III lidze!
- W Bochni organizacyjna zapaść: wchodzi komisarz
- Podhalański PPN: W finale Pucharu Polski Jordan zagra z Orkanem
- Kto awansuje, kto spada? (stan na 14 czerwca)
- Hutnik znów zwycięskim gościem na Suchych Stawach. Ale jest problem...
- Lubań Maniowy jest już wiceliderem IV ligi
- Mogilany w dziesiątkę też strzelały Alwerni bramki
starsze wiadomości >>>