Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska
Orzeł Balin ma pretensje do sędziego2010-10-03 23:14:00

Orzeł Balin - Lubań Maniowy 0-2 (0-2)

0-1 Waksmundzki
0-2 Zdanowski, samobójcza

Sędziował Radosław Wilk (Kraków). Żółte kartki: Guzik - Kurnyta.
ORZEŁ: Pisarek - Zdanowski, Nowak (75 Jaromin), Guzik, Lichota (80 Wolny)- Stepień, Suwaj, Motyka, Domurat - Kalinowski, Ryndak (40 Cichoń).
LUBAŃ: Hładowczak - Anioł, Babik, Gąsiorek, Mikoś (75 Gorlicki) - Komorek, Gogola (60 Krzystyniak), Górecki, Waksmundzki - Pietrzak, Kurnyta (60 Jędrol).

 

W szlagierowym pojedynku 10. kolejki górą podopieczni Marka Żołędzia. Zespół Lubania zagrał perfekcyjny mecz pod względem taktyki, nastawieni na kontry piłkarze Lubania bezwzględnie wykorzystali stworzone sytuacje strzeleckie i zgarnęli komplet punktów.

Orzeł, choć zagrał dobry mecz, musiał uznać wyższość przeciwników. Pretensji do pracy arbitra nie krył Grzegorz Chechelski, prezes Orła: - Nigdy nie zdarzyło mi się krytykować sędziego, ale to co dziś wyprawiał arbiter wołało o pomstę do nieba. Nie gwizdnął dwóch karnych, podejmował nietrafne decyzje, doprowadził do ostrej i brutalnej gry. Ten arbiter nie powinien sędziować na poziomie IV ligi, bo jest do tego nie przygotowany, nie czuł gry.


- Drużyna gospodarzy częściej była w posiadaniu piłki, prowadziła grę, ale byliśmy na to przygotowani. Wiedzieliśmy przed meczem, że jedziemy na ciężki bój do drużyny, która ewidentnie była na fali wznoszącej. Cieszę się, że udało nam się tą falę zneutralizować - analizował Marek Żołądź, trener Lubania.


- Sami sobie strzeliliśmy dwie bramki, arbiter oczywiście miał w tym swój udział. Gwizdnął zagranie ręką, po którym straciliśmy bramkę, ciekawe, że takich samych zagrań nie widział w wykonaniu rywali. Szkoda punktów bo rozegraliśmy dobre spotkanie. Sprawiedliwy byłby remis - stwierdził zirytowany Chechelski.
- Chłopcy w stu procentach wykonali założenia przedmeczowe. W destrukcji rozegraliśmy doskonały mecz i przełożyło się to na naszą zdobycz punktową. Jestem bardzo zadowolony z wyniku, ale jeszcze bardziej z gry moich podopiecznych - podsumował Żołądź.

MAKI




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty