Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska
A Przeciszovii okropnie żal...2010-10-03 03:12:00

BKS Bocheński - Przeciszovia 1-1 (0-0)

0-1 Ortman 73
1-1 Handzlik 83

Żółte kartki: Orzechowski, Laburda, Ortman - Rynduch.
BOCHEŃSKI: Piątek - Buczek, Nowak (80 Rachwalski), Gawłowicz (69 Serafin), Kasprzyk - Więsek, Kaczmarczyk (61 Handzlik), Rynduch, Pulak (76 Marut) - Mikulski, Motak
PRZECISZOVIA: Kudłacik - Rydz, Śliwa, Orzechowski, Żurek - Laburda (88 Poręba), Mikołajczyk, Ortman (86 K.Całus), T. Całus (80 Sendera), Mańka, Chrapkiewicz.

- Mecz wyrównany, dużo walki. W I połowie mieliśmy więcej z gry, ale to przeciwnicy stworzyli dwie groźne sytuacje, na nasze szczęście nie wykorzystali ich. Po stracie bramki trener zrobił zmiany, podkręciliśmy tempo w ofensywie i Handzlikowi udało się umieścić piłkę w bramce po dośrodkowaniu Więska - mówił po meczu Władysław Wójcik, kierownik BKS-u. - Moim zdaniem powinniśmy się cieszyć z punktu, wiadomo, że chcielibyśmy zdobywać pełną pulę, ale uczciwie należy przyznać, że Przeciszovia do solidny, doświadczony zespół i mogli nas dzisiaj skarcić, bo mieli ku temu okazje.

Przeciszovia rzeczywiście miała świetne okazje, do pustej niemal bramki nie trafili z paru metrów T. Całus i Chrapkiewicz. Żal w ekipie goście po meczu był ogromny: - Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, ale po raz kolejny okazało się, że piłka to jest gra na gole, a nie na stworzone sytuacje. Chcieliśmy tutaj wygrać i mieliśmy ku temu wiele okazji. Ten remis to jest nasza porażka. Z pozornie łatwiejszych sytuacji nie trafialiśmy, a jedna jedyna z jakiej trafiliśmy była akurat najtrudniejsza, bo rzut wolny - mówi trener przeciszowian Tomasz Bernas,

MAKI




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty