Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)

Kibice Beskidu nie mogli się gniewać na swoich pupili

Beskid Andrychów - Czarni Połaniec 4-1 (3-1)

1-0 Moskała 15

2-0 Knapik 19

2-1 Mazurkiewicz 27

3-1 Knapik 42 (karny)

4-1 Kaczmarczyk 87

Sędziowali: Sebastian Widlarz oraz Marek Skrzypczak i Maciej Michniak z Wadowic. Żółte kartki: Knapik - Kołodziej, Skiba, Obierak. Czerwona kartka: Mazurkiewicz (70, brutalny atak z tyłu na nogi). Widzów 600.

BESKID: Kudłacik - Galos (65 Jarosz), Nahle, Kapera, Kaczmarczyk - Adamus, Jurczak, Rupa, Chowaniec - Knapik, Moskała (82 Wandzel).

CZARNI: Wolas - Kołodziej, Kamiński, Kosatka (46 Dyl), Pławski - Obierak, Cecot (79 Mikoda), Witek, Kabata - Mazurkiewicz, Skiba.

W pierwszej połowie gospodarze wykorzystali tylko trzy okazje bramkowe, a zmarnowali ich dwa razy więcej. Dwukrotnie pojedynek z bramkarzem przegrał Knapik, a po razie Adamus z Chowańcem. Kibice jednak nie mogli narzekać na brak "soli" futbolu, czyli goli. W 30. minucie Kołodziej padł w polu karnym, więc goście ostrzyli sobie apetyty na doprowadzenie do remisu. Jednak sędzia nie tylko nie przyznał im "wapna", ale pokazał żółty kartonik Kołodziejowi, uznając, że upadł teatralnie, starając się go oszukać.

Gospodarze pokazali dużo ładnych akcji, jedną z nich przeprowadził w 82. minucie Knapik, a strzałem wykończył ją Adamus, tyle że golkiper Czarnych instynktownie obronił nogami. Tego dnia miejscowi kibice nie mogli się jednak gniewać na swoich pupili.

wrot