Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Hutnik w dziesiątkę wywiózł zwycięstwo z Andrychowa

Beskid Andrychów - Hutnik Kraków 0-1 (0-1)

0-1 Nawrot 13

Sędziowali Jacek Kubicki oraz Zbigniew Górnicki i Mateusz Kowalicki z Kielc. Żółte kartki: Moskała, Knapik, Kowalczyk, Chowaniec – S. Jagła, Nawrot, Lubera, Kusak, Cichy. Czerwona kartka: Guja (atak łokciem – 45). Widzów: 700.
BESKID: Kudłacik – Kliber, Zając (72 Sobala), Siwek, Tarabuła – Kaczmarczyk, Kowalczyk (85 Adamus), Jurczak, Chowaniec – Moskała, Knapik.
HUTNIK: Kusak – B. Jagła (67 Zimny), Bienias, S. Jagła, Urbaniec – Gamrot, Guja, Świątek (90 Lampart), Hul (58 Stanek) – Nawrot, Lubera (58 Cichy)

Już w 2 min Nawrot strzałem z 20 m sprawdził czujność Kudłacika, jakby chciał sprawdzić, czy jest w dobrej formie. Pierwsza diagnoza była taka, że warto strzelać, bo chyba nie był w najwyższej dyspozycji.

No i sprawdziło się, bo po uderzeniu z 20 m Nawrota, które wcale nie było silne, piłka wpadła do siatki.

Przed przerwą doskonałą okazję do wyrównania miał Moskała, który – dokładnie obsłużony przez Kowalczyka – minimalnie chybił.

Jednak atmosfera stała się gorąca w 45 min, kiedy w starciu z Gują ucierpiał Moskała. Goście byli wściekli na arbitra, że dał się nabrać na teatralny upadek doświadczonego zawodnika z ekstraklasową przeszłością. Jednak Guja udał się pod prysznic, a krakowanie po przerwie musieli bronić jednobramkowej zaliczki, a że potrafią to robić, wywieźli z Andrychowa pełną pulę.

Gospodarze po zmianie stron starali się prowadzić grę, ale ich akcjom brakowało ostatniego podania, otwierającego drogę do bramki. Jak w 85 min po wolnym bitym przez Kaczmarczyka, Kusak odbił piłkę, w pobliżu nie było nikogo, kto potrafiłby wepchnąć ją do siatki.
Rajmund Wrotek

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty