Dalin Myślenice - Wisła Sandomierz 1-1 (0-0)

1-0 Litewka 46

1-1 Kostrzewa 67

Sędziował Michał Fudala (Brzesko). Żółte kartki: Banaszkiewicz, Kowalski - Chamera, Ryczek, Krawiec (grający trener, na ławce rezerwowych). Widzów 150.

DALIN: Turbasa - Słonina (46 Tokarz), Banaszkiewicz (79 Wojtan), Kowalski, Senderski (73 Cygal), Sepioł, Litewka, Szwajdych, Biel, Papież, Nowak (73 E. Bałucki).

WISŁA: Furtak - Chorab, Kocój, Pietroń, Gołasa, Ziółek (72 Adamczyk), Chamera, Rzeszutek, Nogaj, Pietrucha (65 Kostrzewa), Ryczek (84 Michalski).

Spotkanie rozpoczęło się obiecująco dla gospodarzy. Już w 3. minucie, po zagraniu Biela, Papież dał zatrudnienie Furtakowi, ale ten obronił koniuszkami palców. W odpowiedzi Nogaj uderzył z wolnego, Turbasa był na posterunku. Furtak poradził sobie ze strzałem Szwajdycha, z kolei nad poprzeczką przeszła piłka po uderzeniu Gołasy. Nowak nie zaskoczył Furtaka z wolnego, Papież strzelił za wysoko, zaś tuż przed gwizdkiem na pauzę Pietrucha zmarnował wyborną okazję.

Zaraz po wznowieniu meczu Szwajdych przeprowadził rajd zakończony strzałem. Furtak sparował piłkę, ale dobitka Litewki była skuteczna. Na 2-0 powinien podwyższyć Papież. W 66. minucie Turbasa poradził sobie z uderzeniem Gołasy z wolnego, lecz chwilę później było 1-1. Centrował Ryczek, a świeżo wprowadzony do gry Kostrzewa doprowadził głową do remisu. Goście mogli zapewnić sobie zwycięstwo, ale Ryczek przestrzelił z 5 metrów. Był jeszcze zablokowany strzał Litewki i zabrzmiał końcowy gwizdek.

Trzeba jasno powiedzieć, że Dalin zagrał słaby mecz. Remis należy traktować za sprawiedliwy wynik.

Tadeusz Suder