Bocheński KS - Janina Libiąż 4-0 (0-0)

1-0 Zubel 46
2-0 Motak 49
3-0 Zubel 62
4-0 Czapeczka 72
Sędziował Dobosz (Kielce). Żółte kartki: Zubel – Dukała.
BKS: Pączek – Wasyl (72′ Adamczyk), Marut, Kasprzyk, Motak – Czapeczka, Górecki (80 Fortuna), Siwek, Rynduch (68 Kaczmarczyk), Turczyn (63 Więsek) – Zubel
JANINA: Księżarczyk – Grabowski (61 Ortman), Dukała, Szafran, Horawa – Ficek, Hejnowski, Szlęzak, Jamróz (58 Grzywa), Adamczyk (75 Patyk) – Witoń.

Nokautujący początek II połowy zadecydowa o pogromie Janiny w Bochni. Libiążanie po raz kolejny pokazali, że skuteczność nie jest ich mocną stroną. W pierwszej połowie Witoń trafił w słupek. Dobrą pozycję miał też Adamczyk.

Jednak ma początku drugiej części gospodarze rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść. Pierwszy gol padł po akcji oskrzydlającej Turczyna i główce Zubla. Potem jednemu z gości trafił się błąd w środku pola, co skrzętnie zostało wykorzystał Motak trafiając z 16 m do bramki. Te dwa szybkie ciosy całkiem rozbiły gości. Nie podjęli po nich walki, a to wykorzystał BKS. W 62 min Zubel bezbłędnie wykorzystał prostopadłe podanie, a na koniec Czapeczka, w którego trafiła wybijana z pol karnego piłka.          
RAJ/ST