Wisła Sandomierz - Poprad Muszyna 0-2 (0-1)

0-1 Damasiewicz 6

0-2 Orzechowski 60

Sędziował Szymon Ubożak (Kielce). Żółte kartki: Saratowicz, Pierzga.
WISŁA: Furtak - Zimoląg (65 Kocój), Pietroń (80 Kostrzewa), Rzeszutek, Chorab - Adamczyk (62 Michalski), Krawiec, Pietrucha, Nogaj - Drozd (38 Ryczek), Pacholarz.
POPRAD: D. Bomba - Szczepanik, Merklinger, Damasiewicz, Saratowicz - Janur, Orzechowski (72 Biernacki), Pierzga, Polański (90 T. Bomba) - Szambelan, Zachariasz.

Zasłużone zwycięstwo Popradu, który wychodząc na prowadzenie w 6 min ustawił sobie dobrze mecz. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzałem głową znakomicie posłał piłkę do siatki Bartłomiej Damasiewicz. W 60 min Mateusz Orzechowski podwyższył na 2-0, zaskakującym dla bramkarza płaskim strzałem z 18 metrów.

Wisła zaprezentowała się bardzo kiepsko, nie mogła zdobywać bramek, bo nawet nie stwarzała sytuacji podbramkowych.

ST