Premiera trzecioligowego sezonu w Myślenicach przebiegła po myśli miejscowych ulubieńców. O wygranej Dalinu z Czarnymi Połaniec przesądziło wpisanie się na listę przez Wojdałę.

Dalin Myślenice - Czarni Połaniec 1-0 (0-0)

1-0 Wojdała 54

Sędziował Przemysław Greń (Oświęcim). Żółte kartki: Banaszkiewicz - Lipiec, Drzazga. Widzów 150.

DALIN: Turbasa - Tokarz, Kowalski, Banaszkiewicz, Senderski, Niedźwiedź (82 W. Cygal), Sepioł, Nowak (88 Słonina), Szwajdych (89 Biel), Litewka, Wojdała (82 Papież).

CZARNI: Brzostowicz - Obierak, Jasiński, Witek, Kosatka, Drzazga (76 Dyl), Makuszewski, Lipiec (57 Cecot), Kabała, Rożek, Kamiński.

W 12. minucie Czarni wyprowadzili groźną kontrę, po zagraniu Rożka Drzazga powinien otworzyć wynik, ale nie trafił w piłkę. W rewanżu Sepioł zagrał do Wojdały, Brzostowicz był na posterunku. Golkiper Czarnych uporał się po dwóch kwadransach meczu z uderzeniem Sepioła. Nad poprzeczką strzelał z wolnego Niedźwiedź, pod przeciwną bramką także po stałym fragmencie gry strzelał za wysoko Obierak.

W 54. minucie dośrodkowywał Nowak, zaś Wojdała oddał efektowny strzał z 16 metrów i Brzostowicz skapitulował. Powinien podwyższyć wynik Banaszkiewicz, który po kornerze Litewki „główkował” nad poprzeczką. W 65. minucie Turbasa obronił strzał Kamińskiego, była to najlepsza okazja wypracowana przez Czarnych w całym meczu.

Spotkanie powinno skończyć się w już 70. minucie, bowiem od tego momentu już nic ciekawego nie działo się na murawie.

Tadeusz Suder