Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Mizia znów na liście, Dalin ponownie lepszy od Czarnych

Dalin urządził w rundzie jesiennej ostre szalenie kosztem Czarnych. Podopieczni Roberta Nowaka zdeklasowali ekipę z Połańca aż 7-2, zaś jednego z goli strzelił Marek Mizia. Dziś też wpisał się na listę, dzięki czemu myśleniczanie zaksięgowali trzy kolejne punkty.

 

Czarni Połaniec - Dalin Myślenice 0-1 (0-0)

0-1 Mizia 65

Sędziował Szymon Ubożak (Kielce). Żółta kartka Gębalski (Cz). Widzów 80.

CZARNI: Brzostowicz - Nowak, Jasiński, Obierak, Sobierajski, Szymański (46 Kosatka), Meszek, Mikoda, P. Cecot, Janowski (85 Drzazga), Gębalski (71 Pławski).

DALIN: Obłaza - Cygal (75 Tokarz), Wierzycki, Pilch, Senderski, Biel, Muniak, Marzec (85 Bałucki), Marchiński (55 Nowak), Mizia, M. Górecki.

Od początku zarysowała się przewaga lepszego technicznie Dalinu, który jednak grzeszył nieskutecznością na przedpolu Brzostowicza. - Do przerwy graliśmy składnie, było sporo dogodnych sytuacji. Mieli je zwłaszcza Marchiński, Mizia, Michał Górecki i Biel. Ale żadna z tych okazji nie została zamieniona na bramkę.


- Po przerwie z naszą grą było już gorzej. Za to akurat w tym okresie meczu padł zwycięski gol. Po ładnej akcji zespołowej Muniak prostopadle zagrał do Mizi, który po minięciu brakarza Czarnych z kąta ulokował piłkę w siatce - skomentował szkoleniowiec Dalinu, Robert Nowak.

 

Wyższość gości w początkowej fazie spotkania uznał trener Czarnych, Tomasz Kiciński. - Rzeczywiście, w pierwszych 20 minutach przeciwnicy stworzyli sobie kilka okazji. Później gra najczęściej przebiegała w środku pola. Dalin był trochę lepszy w przekroju całego meczu, niemniej mógł paść remis. Ale chwila nieuwagi, gapiostwo naszych obrońców przy podaniu do Mizi, przesądziło o zwycięstwie rywali.

 

JC

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty