Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Precyzyjny wolej Śniaza, wślizg Gębalskiego

Czarni Połaniec - Poprad Muszyna 2-0 (2-0)

1-0 Śniaz 35

2-0 Gębalski 40

Sędziowali: Mateusz Kowalski oraz Filip Robak i Michał Molenda (Kielce). Żółte kartki: Gębalski - Kandyfer, Zachariasz, Bomba, Olszewski, Saratowicz. Widzów 100.

CZARNI: Brzostowicz - Kosatka, Jasiński, Obierak, Sobierajski, Śniaz (87 Maj), Meszek, Mikoda, P. Cecot (85 Witkowski), Janowski (59 Szymański), Gębalski.

POPRAD: Olszewski - Grzyb, Kandyfer, Polański, Saratowicz, Plata, Damasiewicz, Hlousek (70 Biernacki), Bomba (87 Szajnicki), Drąg (60 Zachariasz), Cempa (80 Trybulec).

W pierwszych dwudziestu minutach uwidoczniła się wyraźna przewaga Popradu, który jednak zawodził pod bramką Brzostowicza. Wygrał on w 12. minucie pojedynek „sam na sam” z Hlouskiem. Następnie zaś niecelnie strzelali Cempa i Kandyfer. Później Czarni opanowali sytuację, po zagraniu Janowskiego w „uliczkę” okazję miał Śniaz, ale przestrzelił.

 

W 34. minucie, po zagraniu Cempy, wyborną sytuację dla gości zmarnował Plata. A że w futbolu to się mści... Za moment poszła kontra, Gębalski półgórnie zagrał do Śniaza, który precyzyjnym strzałem z woleja nie dał szans rutynowanemu Olszewskiemu. W 40. minucie golkiper Popradu skapitulował raz jeszcze. Tym razem ostro z kąta strzelał Cecot, Olszewski nie utrzymał piłki w rękach i Gębalski wślizgiem podwyższył na 2-0.

 

- Zaraz po zmianie stron doskonałą okazję miał Mikoda, lecz z pięciu metrów „główkował” niecelne. Poprad był groźny do końcowego gwizdka, ale konto strat Brzostowicza pozostało czyste. Obu drużynom mocno dawał się we znaki porywisty wiatr. W sumie ciekawe widowisko - podsumował wiceprezes Czarnych, Andrzej Skowron, który udzielił nam wyczerpujących informacji o dzisiejszym meczu w Połańcu.

 

JC

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty