Przebój Wolbrom - Unia Tarnów 2-2  (0-0)

1-0 Guja 50

1-1 Ogar 81

2-1 Łapuszek 83

2-2 Ogar

Sędziował Grzegorz Noworolnik (Nowy Targ). Żółte kartki: Chrzanowski - Wolański, Ślęzak. Widzów 500.

PRZEBÓJ: Półtorak - Jarosz, Ochman, Kiczyński, Wdowik - Chrzanowski (90 Osuch), Duda, Guja, Wiśniewski (60 Kobylski) - Spurna (75 Gawron), Mazela (69 Łapuszek).

UNIA: Szuba - Pawlak, Furmański, Mikołajczyk, Węgrzyn -  Ślęzak (73 Nytko), Wolański, Kazik, Matras (88 Kroker), Witek (78 Drozdowicz) - Ogar.

Przebój Wolbrom remisami stoi. W szóstym kolejnym meczu III-ligowym podopieczni trenera Jarosława Raka z konsekwencją godną lepszej sprawy znów remisują. Wynik odzwierciedla moc obydwu ekip. Spotkanie było emocjonujące i interesujące.

Pierwsze 45 minut gry zakończyło się bezbramkowym remisem. Gra z obydwu stron była ciekawa. Widzowie byli świadkami wielu składnych i szybkich akcji. Goście z Tarnowa grali kombinacyjnie, atakowali głównie lewą stroną boiska. Z kolei Przebój akcje ofensywne prowadził na większej szybkości, żywiołowo. Raz po raz prawą stroną, na której występowali Jarosz i Chrzanowski, szły błyskawiczne ataki. Jeżeli w pierwszej odsłonie nie było goli to większa w tym zasługa pudłujących napastników niż bramkarskiego kunsztu.

Pierwszy gol meczu był autorstwa Michała Guji. Piłkarz wywalczył rzut wolny, po czym ustawił piłkę i uderzył ją lewą nogą. Futbolówka przeleciała nad murem i wpadła w „krótki” róg branki Szuby. Gol wyzwolił z zespołu gospodarzy dodatkową energię. Przez kolejne 20 minut gry wolbromianie byli stroną dominującą. Jednak później zaczęli tracić siły i do głosu doszli z kolei tarnowianie.

Ostatnie 10 minut meczu było szczególnie emocjonujące. Najpierw gola, po uderzeniu głową, strzelił Ogar. Dwie minuty później Łapuszek, po podaniu Dudy, skierował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Goście zaatakowali z pasją. Stworzyli sobie kilka okazji do strzelenia gola. Jedną z nich wykorzystali. Po ciekawej wymianie piłek doprowadził do remisu Ogar.

- Trochę szkoda, że nie udało odnieść się pierwszego zwycięstwa w sezonie. Mimo tego chwalę moich młodych piłkarzy, którzy czynią systematyczne postępy. W końcu Przebój doczeka się pełnej satysfakcji - powiedział trener wolbromian, Jarosław Rak.

naga