Unia Tarnów - Kmita Zabierzów 2-0 (1-0)

1-0 Wolański 43
2-0 Matras 68
Sędziował Grzegorz Noworolnik (Nowy Targ). Żółte kartki: Ślęzak, Węgrzyn. Widzów 400.
UNIA: Szuba - Pawlak, Furmański, Mikołajczyk, Węgrzyn - Drozdowicz, Kazik, Ślęzak, Matras (82 Witek) - Wolański (73 Nytko), Ogar (86 Kroker).
KMITA: Wróbel - Figiel (30 Kuć), Wajda, Suder, Wszołek - Strojek, Zalewski, Burzyński (86 Hajduk), Kanclerz - Wojdała (65 Nykiel), Pindiur.

Unia po zmianach w składzie i przyjściu doświadczonych zawodników (takich jak Matras, Ogar, Wolański, Szuba) rozegrała dobre spotkanie, grając dużo skrzydłami. Ale mankamentem była słaba skuteczność. Dopiero w 43. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony przez Drozdowicza Wolański z 6 metrów zdobył głową prowadzenie. Wcześniej dogodnych sytuacji nie wykorzystali Ogar, Wolański i Pawlak, strzelali oni nad poprzeczką. Do przerwy utrzymywała się duża przewaga Unii, zaś goście starali się tylko sporadycznie zagrażać bramce Szuby.

Po zmianie stron gra gości była bardziej ofensywna. Kmita uzyskał kilka kornerów, stwarzając większe zagrożenie bramce gospodarzy. Ale Unia też nie próżnowała, wciąż forsując grę flankami. Stąd okazji do podwyższenia wyniku nie brakowało. W 68. min drugą bramkę, po kilku dobitkach, zdobył Matras, posyłając piłkę w długi róg bramki Wróbla. Jeszcze Pawlak strzałem „nożycami” trafił w obrońcę i piłka wyszła na rzut rożny, zaś tuż przed końcem meczu w dogodnej sytuacji znalazł się Drozdowicz. Posłał jednak piłkę wzdłuż bramki i piłka wyszła na aut.

Zespół Unii zaprezentował się w premierze sezonu dobrze, przy lepszej skuteczności mając perspektywy dalszego progresu.

AK/www.zksunia.tarnow.pl