Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > C klasa (Kraków III)
Hat-trick Michała Ordysa

Cobra Wężerów - Northstar Miechów 1-3 (1-2)

1-0 ??? 1
1-1 Michał Ordys
1-2 Michał Ordys 28
1-3 Michał Ordys 50

Sędziował Krzysztof Dubas.
NORTHSTAR: Gortal - Winiarski, Stempek (60 Ł. Będkowski), Sokół, Płoszaj, Nastarowski (75 K. Będkowski), Szczepka, Toniarz, B. Ordys, M. Latos (80 D. Latos), M. Ordys.

Prowadzenie objęła Cobra. Gracz gospodarzy z 25. metra kopnął wysoko piłkę, wyszedł do niej bramkarz miechowian i popełnił fatalny błąd, który kosztował utratę gola.

Northstar nie zamierzał się poddawać. Do piłki w polu karnym doszedł Michał Ordys, "położył" na ziemię Ł. Soczówkę, a ten złapał go za łydki, czego nie zauważył arbiter. Chwilę później groźnie zaatakowali gospodarze. Do długiego wykopu bramkarza na skraj pola karnego doszedł napastnik Cobry i ładnym półwolejem oddał strzał, jednak tym razem Gortal w ładnym stylu przeniósł piłkę nad poprzeczką. Była to bodaj ostatnia tak groźna akcja graczy z Wężerowa, gdyż kontrolę nad meczem przejęła "Północna Gwiazda". Szczepka ładnie wywalczył piłkę na 25. metrze i prostopadłym podaniem uruchomił M. Ordysa, który technicznym strzałem przy słupku doprowadził do remisu. W 28. minucie było już 1-2. M. Odys świetnym zwodem minął obrońcę gospodarzy i pognał na skraj pola karnego, by ładnym strzałem pod poprzeczkę dać prowadzenie swojej drużynie. Swoje szanse w pierwszej połowie mieli również M. Latos i Szczepka, jednak oba strzały obronił bramkarz gospodarzy.

Druga połowa należała również do miechowian, którzy w końcu zaczęli grać ładną piłkę i mieli pomysł na przeprowadzanie akcji. W 50. minucie świetnym rajdem popisał się M. Latos, który na pełnej szybkości minął trzech zawodników Cobry i podał przed pole karne, gdzie stał M. Ordys i wiedział co zrobić w tej sytuacji. Zawodnik Northstaru umieścił piłkę po raz 3. w bramce zdobywając hat-trick.

Pomimo pewnego prowadzenia, miechowianie chcieli zdobyć tego dnia więcej bramek. Po jednym z rzutów rożnych J. Toniarz trafił w słupek. Bramkarza Soczówkę próbowali zaskoczyć strzałami B. Ordys, Szczepka, Ł. Będkowski i M. Latos, jednak wyłapał on wszystkie strzały. Cobra próbowała zdobyć kontaktową bramkę, ale Gortal bronił już pewnie, a świetnie dysponowana obrona raz po raz przerywała akcje miejscowych.

Piłkarze stworzyli miłe dla oka widowisko, nie popisał się arbiter, który kilkanaście razy podejmował dziwne i niezrozumiałe decyzje dla jednej i drugiej strony.

www.northstar-miechow.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty