W niedzielne, słoneczne popołudnie na trybunach we Wrząsowicach zjawiło się sporo kibiców, którzy obejrzeli interesujące derby gminy Świątniki Górne.

A klasa myślenicka: Zielonka Gamar Wrząsowice - Clavia Świątniki Górne 1-0 (0-0)

1-0 Nogieć 65
Sędziował Paweł Baran (Myślenice). Żółte kartki: Ł. Czech, J. Czech, Prorok - Baran, Filipczyk. Widzów 150.
ZIELONKA GAMAR: Ł. Jałocha - Ł. Czech, Bębenek, Matyas, Sarga - Miśkiewicz (35 Bobek), J. Czech (65 Prorok), Proficz, Gniadek - Nogieć, Kornio (83 Cnotliwy).
CLAVIA: M. Tylek - Baran, Małucha, Kantor, Koza - Sikora (80 Szostkiewicz), Nazarewicz, Wyroba, Żołnierczyk - A. Tylek, Filipczyk.

Gracze Zielonki w pierwszej połowie dali się nieco zepchnąć do defensywy drużynie gości, która jednak w żaden sposób nie potrafiła tego wykorzystać. Sytuacji bramkowych w pierwszych 45 minutach Clavia miała co najmniej kilka. Cóż z tego, skoro piłka nijak nie chciała wpaść do bramki Łukasza Jałochy. Liczne próby przyjezdnych kończyły się albo w rękach golkipera Zielonki albo na poprzeczce bramki gospodarzy (m.in. po strzale Wyroby). Gospodarze próbowali się odgrażać akcjami Jarosława Czecha czy też Piotra Kornio, ale również bez efektu.

Po zmianie stron Clavia nie miała już tylu okazji co w pierwszej połowie, za to gospodarze zaczęli atakować częściej. I im te ataki przyniosły pożądany efekt bramkowy. W 65. minucie gola niezwykłej urody zdobył Paweł Nogieć. Piłkę z prawej strony dośrodkował Matyas, a napastnik miejscowych wyskakując wyżej niż obrońca Clavii pokonał bezskutecznie interweniującego Mateusza Tylka.

Do końca zawodów wynik nie uległ już zmianie i gospodarze cieszyli się z pierwszych trzech "oczek" w tym sezonie.

BARP