Jastrzębiec Książ Wielki - LKS Niedźwiedź 1-1 (0-1)

0-1 Rojek
1-1 Cielesta
Sędziowali Artur Gruszecki oraz Janusz Krupnik i Paweł Pilch.
JASTRZĘBIEC: Celary - Rosół, Cielesta (85 Ostrowski), Markiewicz, Kordas, Świtała, Karwat, Cież, Kowal, Kaźmierczyk, Dragan (65 Bróg).
NIEDŹWIEDŹ: Nowaczek - Dąbrowski, Nowak, Zając, Solarz, S. Zwoliński, Janas, Rojek, Gałkowski, P. Zwoliński, Kmita.

Miejscowi zaczęli ofensywnie i mieli kilka dogodnych okazji do strzelenia gola. Próbowali Kaźmierczyk i Karwat z wolnego. W 14. minucie bardzo dobrą piłkę dostał Kaźmierczyk, który starał się z nią zabrać w stronę bramki gości, ale nie zdążył, gdyż został sfaulowamny przez bramkarza gości. Działo się to poza szesnastką, golkiper Niedźwiedzia dostał żółtą kartkę.

Od 20. minuty inicjatywę przejęli goście, obejmując prowadzenie. Do prostopadłej piłki wyszedł Celary, lecz nie zdążył i został przelobowany przez Rojka. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-1.

W drugiej odsłonie dobrze zaczął Jastrzębiec, który przeprowadził kilka groźnych kontr. Z upływem czasu ataki miejscowych były coraz groźniejsze, co dało wyrównanie. W 75. minucie piłka wpadła do bramki gości. Bardzo dalekim wyrzutem z autu w szesnastkę popisał się Karwat, do piłki skoczył Cielesta i było 1-1.

Końcówka meczu należała do ekipy z Książa Wielkiego, ale brakło skuteczności, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

jastrzebiec.futbolowo.pl