Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Materiały filmowe
DPŚ w Vojens: Polska mistrzem świata!2010-08-01 16:46:00 AnGo

W duńskim Vojens zakończył się przełożony z soboty finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu. Polski zespół po pasjonującej i dramatycznej walce obronił tytuł wyprzedzając Danię, Szwecję i Wielką Brytanię. WIDEO


Zawody zaczęły się od drugich lokat Runego Holty i Jarosława Hampela, by w trzecim biegu doszło do kompromitującej decyzji sędziego. Tomasz Gollob upadł w pierwszym łuku potrącony przez Nielsa Kristiana Iversena. Oczekiwano na powtórkę w pełnej obsadzie, a tymczasem Polak został wykluczony! Przed kolejnym wyścigiem - podobnie jak w sobotę - zepsuła się maszyna startująca, a po przerwie nastąpiła seria fatalnych występów naszej drużyny. Adrian Miedziński był czwarty, Janusz Kołodziej także czwarty, któremu na dodatek w kolejnym występie zdefektował motocykl.
Straciliśmy sporo punktów, ale od czego mamy gwiazdy? Wygrali Holta, Hampel i Gollob, ale w 10. biegu znów pojawił się Miedziński i zdobył szczęśliwie punkt, bowiem po wykluczeniu Iversena na coraz bardziej przyczepnym torze było tylko trzech jeźdźców.
Cóż za emocje. Kolejne trójki zdobyli Hampel z Gollobem i w 13. wyścigu z niepokojem czekaliśmy na kolejny występ Miedzińskiego. Ten wzniósł się na wyżyny i po pasjonującej walce zajął drugie miejsce wyprzedzając na dystansie Andersena i Lindbaecka. W następnej jeździe z dobrej strony pokazał się Kołodziej, który stracił swój najlepszy silnik, a mimo to wyprzedził Zetterstroema i Bjerre. 15. bieg to fenomenalna jazda Holty, który spod taśmy wyjechał jako ostatni, jednak już na pierwszym kółku wyprzedził Jonssona, Klindta i Steada!
Po 15 wyścigach Polska ma na koncie 27 punktów i wyprzedza Danię - 23, Szwecję - 21 i Wielką Brytanię - 19.

 

Ciekawi byliśmy jak krótka przerwa wpłynie na dyspozycję biało-czerwonych. Gollob wprawdzie wystartował jako ostatni, ale w mistrzowskim stylu wyprzedził Lindgrena, Woffinden i Andersena. Tak więc kolejne trzy oczka i niepewność, bowiem na starcie stanął Miedziński. Ten na dystansie wysunął się na pierwsze miejsce i wówczas wywrócił się jadący jako joker Harris. W 3-osobowej powtórce Polak miał więc zapewniony przynajmniej jeden punkt, ale chciał powalczyć o więcej i przeszarżował. Upadł na łuku i po szansie. Drugą powtórkę wygrał Bjerre i nasza przewaga nad Duńczykami zmalała do dwóch oczek. Po chwili powiększyła się, bowiem świetnie pojechał Kołodziej i już po pierwszym kółku miał ogromną przewagę nad Klindtem, Nichollsem i Lindbaeckiem.


19 bieg wyglądał dramatycznie. Holta został na starcie, jechał jako ostatni i chcąc jeszcze powalczyć mocno rozpędził motocykl. Na łuku nie zmieścił się i przejechał po bandzie lądując na torze. Rzecz jasna został wykluczony. W powtórce jako trzeci jechał zawodnik gospodarzy Iversen, ale na ostatnim łuku minął Richardsona i na kresce Jonssona. I w ten sposób po tym wyścigu Duńczycy w punktach dogonili Polskę, a po następnym wyprzedzili. Wprawdzie Hampel prowadził, ale ostatecznie musiał uznać wyższość Harrisa i Pedersena. Trzeba dodać, że był to jeden z najlepszych biegów w historii żużla.
Po 20 wyścigach: Dania - 35, Polska - 34, Szwecja - 27, Wielka Brytania - 25.

Ostatnią serię rozpoczynał Miedziński od którego dzisiaj wiele zależało. Po wykluczeniu Szweda znów miał zagwarantowany punkt, ale głównym zadaniem było wyprzedzenie zawodnika gospodarzy Klindta i to się udało. Niestety w kolejnym biegu Kołodziej zajął dopiero trzecią lokatę za Harrisem i Iversenem. Duńczycy znów objęli jednopunktowe prowadzenie, ale w ostatnich trzech wyścigach w polskim zespole mieliśmy najlepszych. Holta był drugi przed Pedersenem i znów remis! Teraz na tor wyjechał lider klasyfikacji Grand Prix - Hampel. Jaka to była walka. Wygrał Lindbaeck, a o kolejnych miejscach musiały decydować powtórki. Długo trwała analiza, aż wreszcie okazało się, że Hampel był drugi, Richardzon trzeci a Andersen czwarty! Tak więc przed ostatnim wyścigiem Polska miała dwa punkty przewagi i Golloba. Nasz mistrz od poczatku prowadził i przyjeżdżając jako pierwszy zapewnił mistrzowski tytuł.


Końcowa kolejność: Polska - 44 punkty, Dania - 39, Szwecja - 35, Wielka Brytania - 33.

POLSKA 44

1. Rune Holta - 10 (2, 3, 3, W, 2)
2. Jarosław Hampel - 11 (2, 3, 3, 1, 2)
3. Tomasz Gollob - 12 (W, 3, 3, 3, 3)
4. Adrian Miedziński - 5 (0, 1, 2, W, 2)
5. Janusz Kołodziej - 6 (0, D, 2, 3, 1)

DANIA 39

1. Kenneth Bjerre - 9 (3, 2, 1, 3, 0)
2. Nicolai Klindt - 6 (1, 1, 1, 2, 1)
3. Niels Kristian Iversen - 9 (2, W, 2, 3, 2)
4. Bjarne Pedersen - 9 (3, 3, 0, 2, 1)
5. Hans Andersen - 6 (1, 2, 1, 2, 0)

SZWECJA 35

1. Fredrik Lindgren - 3 (1, 2, 0, 0, T)
2. Jonas Davidsson - 7 (3, 0, 2, 2, 0)
3. Antonio Lindbaeck - 10 (3, 1, 0, 0, 3, 3)
4. Magnus Zetterstroem - 2 (2, 0, 0, - , -)
5. Andreas Jonsson - 13 (2, 3, 2, 4, 0, 2)

WIELKA BRYTANIA 33

1. Chris Harris - 11 (0, 2, 3, W, 3, 3)
2. Tai Woffinden - 6 (D, 2, 3, 1, 0)
3. Simon Stead - 2 (1, 1, 0, - , -)
4. Scott Nicholls - 5 (1, 1, 1, 1, 1)
5. Lee Richardson - 9 (3, 0, 1, 1, 3, 1)

 

Dziesięć finałów Drużynowego Pucharu Świata:

2001 (Wrocław) 1. Australia, 2. Polska, 3. Szwecja
2002 (Peterborough) 1. Australia, 2. Dania, 3. Szwecja
2003 (Vojens) 1. Szwecja, 2. Australia, 3. Dania
2004 (Poole) 1. Szwecja, 2. Wielka Brytania, 3. Dania
2005 (Wrocław) 1. Polska, 2. Szwecja, 3. Dania
2006 (Reading) 1. Dania, 2. Szwecja, 3. Wielka Brytania
2007 (Leszno) 1. Polska, 2. Dania, 3. Australia
2008 (Vojens) 1. Dania, 2. Polska, 3. Szwecja
2009 (Leszno) 1. Polska, 2. Australia, 3. Szwecja
2010 (Vojens) 1. Polska, 2. Dania, 3. Szwecja

 

Zobacz kontrowersyjne wykluczenie Tomasza Golloba

 

Aktualizacja 18:03


AnGo
pol1.jpg
vojens1.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty