Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Hokej > Wiadomości hokej
Hokejowe derby Małopolski dla Unii2012-12-02 19:09:00

Hokejowe derby Małopolski pomiędzy Unią Oświęcim i Cracovią zakończyły się wygraną gospodarzy 4-2. Zwycięskiego gola unici strzelili na 62 sekundy przed końcową syreną. To czwarta kolejna porażka "Pasów".


Przed meczem gracz Unii, Mariusz Jakubik, wyjechał na lód z 4-letnią bratanicą Anią, która jest poważnie chora i poddawana chemioterapii. Wolontariusze w trakcie spotkania zbierali datki oraz licytowano m.in. koszulkę i kij Fikrta, a także mistrzowski medal Jakubika.

Aksam Unia - Cracovia Comarch 4-2 (1-2, 1-0, 2-0)

0-1 Piotrowski - A. Kowalówka - Kłys 11:35

1-1 Gabryś - Różański - Rzeszutko 16:06 w przewadze

1-2 Dudaš - L. Laszkiewicz 18:25

2-2 Homko - Różański - Rzeszutko 22:54 w przewadze

3-2 Adamus - Jaros - Modrzejewski 58:48

4-2 Różański - Nikolov 59:29 do pustej bramki

Sędziowali: Maciej Pachucki (Gdańsk) – Wojciech Moszczyński (Toruń), Piotr Matlakiewicz (Sosnowiec). Kary: 8 – 14 min. Widzów 1600.

UNIA: Fikrt – Skrzypkowski, Nikolov; Homko, Rzeszutko (2), Różański – Prokopczik (2), Piekarski; Jakubik, Tabaček (2), Wojtarowicz – Gabryś, Kasperczyk; Jaros, Adamus (2), Stachura oraz Modrzejewski.

CRACOVIA: Radziszewski – Myjak, Besch (4); L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz (2) – Kłys (2), Dudaš; Valčak, Dvořak, Fojtik – A. Kowalówka (2), Noworyta (2); Chmielewski (2), S. Kowalówka, Piotrowski – Kmiecik, Rutkowski, Kostecki.


W derbach Małopolski było kilka sytuacji meczowych, które klasowy zespół powinien umieć wykorzystać. W przeciwnym razie trzeba liczyć na łut szczęścia, które tym razem uśmiechnęło się do oświęcimian.

Po raz pierwszy sytuację meczową goście mieli podczas kary Rzeszutki, kiedy najpierw Damian Słaboń nie trafił do pustej bramki, a potem Martin Dudaš przymierzył w słupek. – Gdybyśmy po raz trzeci tego dnia wyszli na prowadzenie, pewnie mecz inaczej by się potoczył. O naszej porażce zdecydowała słaba skuteczność. Skoro zmarnowaliśmy kilka okazji, a rywale mając jedną zdobyli gola, to musiało zdeprymować zawodników – tak na konferencji prasowej tłumaczył porażkę „Pasów” ich trener Rudolf Rohaček.

Potem, już w trzeciej tercji, Leszek Laszkiewicz wyjeżdżając zza bramki zdecydował się na strzał, a gdyby podał Danielowi Laszkiewiczowi, mogłoby być po zawodach. – Skoro przede mną kładło się dwóch rywali, musiałem strzelać. Zresztą nie widziałem czającego się przy długim słupku brata – tłumaczył Laszek Laszkiewicz.

Chwilę po tej sytuacji Daniel Laszkiewicz zarobił karę, ale Marcinowi Jarosowi nie udało się zamienić na gola idealnego podania od Petra Tabačka.

Wreszcie atakujący prawą stroną Mateusz Adamus zagrał wzdłuż bramki, a krążek po odbiciu się od łyżwy jednego z krakowian wpadł do siatki. Na 40 s przed końcem z lodu zjechał Rafał Radziszewski, ale ta pokerowa zagrywka przyniosła „Pasom” stratę czwartej bramki.

Jacek Filus


W innych meczach:

JKH GKS Jastrzębie-Zdrój - KH Sanok 2-8

Zagłębie Sosnowiec - HC GKS Katowice 1-2


1. KH Sanok       24    62   109-53

2. Jastrzębie      23    46     93-64

3. GKS Tychy     23    43     88-63

4. Cracovia         23    36     91-67

5. Unia                23    35     70-88

6. Katowice        24    28     72-73

7. Zagłębie         24    12     55-127

8. Nesta Toruń  14       5     24-67

(gst)


dscf4745.jpg
dscf4747.jpg
dscf4755.jpg
dscf4773.jpg
dscf4776.jpg
dscf4789.jpg
dscf4802.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty