Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Na topie
Skra wygrała i przegrała, nie ma finału2011-03-09 19:03:00

Siatkarze Skry Bełchatów zmobilizowali się na rewanż z Zenitem Kazań, pokonali w Rosji mocnego rywala 3-1, ale do finałów Ligi Mistrzów nie awansowali. Rozstrzygnął o tym przegrany złoty set.


Zenit Kazań - Skra Bełchatów 1-3 (19-25, 23-25, 25-17, 22-25), złoty set 15-11
ZENIT: Priddy 14, Apalikow 7, Michajłow 19, Tietiuchin 11, Abrosimow 10, Ball, Obmoczajew (libero) oraz Pantelejmonienko 1, Czeremisin, Babieszin 1.
SKRA: Winiarski 14, Możdżonek 8, Wlazły 18, Kurek 11, Pliński 8, Falasca 3, Zatorski (libero) oraz Antiga 1, Woicki, Bąkiewicz 1, Novotny 3.

W pierwszym meczu w Bełchatowie zwyciężył Zenit 3-2.

 

Mistrzowie Polski mieli inicjatywę w I secie, ale gospodarze doprowadzili do remisu 21-21. Końcówka należała jednak do Skry, sukces przypieczętował Możdżonek. W II partii Rosjanie dominowali zwyciężając do 17. W III odsłonie początkowo przeważał Zenit, później gra się wyrównała. Od stanu 23-23 dwa punkty zdobył nasz zespół. W IV secie bełchatowianie zagrali koncertowo od stanu 10-11. Przy zagrywce Plińskiego uzyskali 7 punktów z rzędu!

Złoty set zaczął się pomyślnie dla Skry, ale były to dobre złego początki. Z 3-1 zrobiło się 3-4, 5-8, 6-10, 8-13, 11-15, co oznaczało, że to team z Kazania zagra w Final Four.

 

Kluczowym graczem Zenitu był Maksym Michajłow. W całym meczu zdobył 25 pkt, a w złotym secie 6 razy zaatakował skutecznie.

Władimir Alechno, mentor teamu z Kazania i zarazem trener "sbornej", powiedział: - Bałem się, że taka ilość kibiców będzie miała negatywny wpływ na moich podopiecznych i faktycznie, graliśmy zbyt miękko. Bełchatów radził sobie lepiej niż my w pierwszych czterech setach, ale wiedziałem, że w złotym secie zmieni się nasze nastawienie do gry.

- O naszej porażce zadecydowały pojedyncze błęd
y - stwierdził libero Skry, Paweł Zatorski. - Zenit to jeden z najlepszych zespołów na świecie, ma w składzie bardzo doświadczonych graczy. Oni grali coraz lepiej wraz ze wzrostem napięcia w meczu.

Mecz cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Oglądał go komplet widzów - 5100, niektórzy na stojąco, gdyż zabrakło miejsc siedzących!

 

Finał Ligi Mistrzów odbędzie się 26-27 marca w Bolzano (Włochy). A zagrają w nim: Trentino BetClic, Zenit Kazań i Jastrzębski Węgiel. Czwarty finalista zostanie wyłoniony jutro, będzie nim Dynamo Moskwa lub Bre Banca Lannutti Cuneo; we Włoszech wygrali Rosjanie 3-1.

 

rst


winiarski.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty