Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > II liga mężczyzn
PP koszykarzy: Kopciuszek ograł faworyta, Znicz na serio w Limanowej2009-12-02 21:34:00

Z trzech reprezentantów Podkarpacia do IV rundy Pucharu Polski koszykarzy awansowały dwa zespoły. Jeden oczywiście musiał odpaść, bo los sprawił, że Sokół Łańcut mierzył się ze Stalą Stalowa Wola. W tym wypadku mieliśmy do czynienia ze sporą niespodzianką, bo za taką należy uznać wygraną podopiecznych Dariusza Kaszowskiego. Zawodu nie sprawił natomiast Znicz Jarosław, który zwyciężył w Limanowej.


Sokół Łańcut - Stal Stalowa Wola 98-90 (20-19, 25-26, 24-23, 29-22)

SOKÓŁ: Pisarczyk 18 (3x3), Chromicz 11 (3x3), Nitsche 17 (2x3), Dubiel 16, Szurlej 11 (1x3) oraz Fortuna 6, Czerwonka 0, Balawender 11 (1x3), Paul 6, Kołacz 2.
STAL: Miszczuk 7, Partyka 3, Godbold 3 (1x3), Gabiński 8, Loyd 27 (2x3) oraz Jarecki 8 (1x3), Malczyk 0, Kasiulevicius 2, Pydych 2, Wołoszyn 19 (2x3), Klima 9, Andrzejewski 2.

Faworytem tego spotkania był oczywiście zespół gości. Nie tylko z tego względu, że występuje w Ekstraklasie, ale również dlatego, że Sokół w ostatnim czasie został zaatakowany przez grypę i nie rozegrał dwóch spotkań ligowych. Stal chyba za bardzo uwierzyła w łatwą wygraną i za nim mecz się na dobre rozpoczął gospodarze objęli prowadzenie 20-9. Z czasem goście poprawili grę i zaczęli odrabiać straty, ale ponownie przysnęli na początku II kwarty. Znów więc zmuszeni byli do gonienia wyniku. Ostatecznie na długą przerwę oba zespoły schodziły z remisem 45-45. Wydawało się, że drugie 20 minut powinno należeć do przyjezdnych, tym bardziej, że z 4 faulami grał bardzo dobrze dysponowany Bartosz Dubiel. Cała III odsłona była jednak bardzo wyrównana i oba zespoły grały kosz za kosz. Nie zwiastowało to katastrofy w wykonaniu Stali, jaka miała miejsce w ostatniej kwarcie. Goście nie radzili sobie z dynamiczną, może momentami chaotyczną grą Sokoła i szybko podopieczni Dariusza Kaszowskiego zaczęli rywalowi "odjeżdżać". I tak na 4 i pół minuty przed końcem był wynik 86-72. Przyjezdnych stać było na jeszcze jeden zryw, a sygnał do ataku dał celną trójką Jarryd Loyd. Rozgrywający gości grał na świetnej skuteczności i w głównej mierze dzięki niemu Stal zmniejszyła straty do dwóch punktów (86-84). Kiedy wydawało się, że Sokół jest już ugotowany za trzy trafił Jacek Balawender i w tym momencie jasnym się stało, że tego dnia to gospodarze są lepszym zespołem. Sokół nie pudłował z linii rzutów osobistych, świetnie rzucał za trzy oraz wygrał walkę na tablicy. Sam Loyd nie mógł więc odwrócić losów meczu, a w końcówce i jemu ręka kilka razy zadrżała.

Limblach Limanowa - Znicz Jarosław 60-66 (3-20, 20-17, 16-14, 21-15)

LIMANOWA: Hasior 0, Stecko 3, Kindlik 4, Włodarczyk 0, Wasilewski 0, Sarota 2, Piotrowski 8, Rzegocki 15, Kwadrans 18, Horwat 4, Olczyk 6.
ZNICZ: Mays 13, Gazarkiewicz 0, Zabłocki 3, Misiewicz 7, Witos 5, Chappell 12, Mikołajko 0, Szczotka 0, Sarzało 11, Urban 0, Williamson 13, Wyka 2.

Znicz nie zlekceważył dużo niżej notowanego rywala i wygrał w Limanowej. Końcowy wynik może być trochę mylący, bo wygrana gości nawet przez moment nie była zagrożona. Jarosławianie ustawili sobie mecz już w I kwarcie, w której dali gospodarzom rzucić jedynie 3 punkty. Od tego momentu w drużynie przyjezdnych coraz częściej zaczynali grać rezerwowi i z tego powodu miejscowym udawało się w każdej z odsłon odrobić kilka "oczek". - Mecz mieliśmy jednak pod kontrolą. Daliśmy dzisiaj odpocząć niektórym zawodnikom. Liga jest najważniejsza, a teraz czeka nas daleki wyjazd do Inowrocławia. Muszę jednak przyznać, że gospodarze zaskoczyli nas pozytywnie, bo grali bardzo ambitnie i nie odpuszczali - powiedział kierownik Znicza Janusz Zawadzki.

W pozostałych meczach III rundy PP koszykarzy:

Z rywalizacji odpadł zdobywca Pucharu Polski z ubiegłego sezonu Kotwica Kołobrzeg, która przegrała po dogrywce ze Zniczem Pruszków

 

MCKiS Termo-Rex Jaworzno - KPSW Astoria Bydgoszcz 76-71 (24-19, 20-18, 18-18, 14-16)


AZS Radex Szczecin - Polpharma Starogard Gdański 65-79 (11-15, 19-20, 12-22, 23-22)


Tempcold AZS Politechnika Warszawska - Energa Czarni Słupsk 104-96 po dogrywce (25-20, 17-28, 22-18, 19-17, 21-13)


MKS Znicz Basket Pruszków - Kotwica Kołobrzeg 78-70 po dogrywce (15-18, 10-14, 16-20, 24-13, 13-5)


Open Basket Pleszew - Trefl Sopot 75-82 (18-30, 21-17, 21-14, 15-21)


Asseco Prokom 2 Gdynia - Polonia 2011 Warszawa 86-93 (24-20, 20-27, 22-23, 20-23)


ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź - AZS Koszalin 72-93 (20-23, 13-22, 15-24, 24-24)


Rosa-Sport Radom - Tur Bielsk Podlaski 80-59 (15-9, 21-23, 20-13, 24-14)


MKS Dąbrowa Górnicza - Anwil Włocławek 62-78 (19-18, 14-14, 12-25, 17-21)


AZS Politechnika Opolska - Polonia Azbud Warszawa 54-92 (11-27, 13-14, 12-30, 18-21)


Sportino Inowrocław - Victoria Górnik Wałbrzych 112-83 (27-19, 28-26, 30-27, 27-11)


Big Star Tychy - PBG Basket Poznań 97-100 po dogrywce (23-22, 23-23, 10-15, 23-25, 12-15)




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty