Niesamowite emocje przeżywali kibice zgromadzeni w hali radomskiej Politechniki. Ich ulubieńcy potrzebowali aż dwóch dogrywek, aby wygrać z MCKiS-em Jaworzno. Wygrana nad bezpośrednim rywalem w walce o czwartą lokatę praktycznie zapewniła podopiecznym Marka Brzeźnickiego awans do play-off Oprócz radomian grę w Play Off zapewnioną też mają Rosasport Radom, Unia Tarnów i UMKS Kielce.

AZS Politechnika Radomska - MCKiS Termo-Rex Jaworzno (20:17, 17:21, 18:15, 11:13, 13:13, 8:5)
Radomianie zrobili kolejny i chyba ostatni krok w kierunku fazy Play Off. Jedyna drużyną, która mogła AZS-owi zagrozić był właśnie MCKiS Jaworzno. Podopieczni Marka Brzeźnickiego musieli jednak włożyć w to spotkanie niesamowicie dużo zdrowia. Samo spotkanie było niesamowicie wyrównane, a prowadzenie zbliżało się jak w kalejdoskopie. W pierwszej dogrywce bliscy wygranej byli nawet goście z Jaworzna, jednak wtedy, równo z końcową syreną z dystansu trafił Paweł Piros i doprowadził do kolejnej dogrywki. W niej gospodarze znów musieli gonić przeciwnika, ale w samej końcówce zachowali więcej zimnej krwi i odnieśli chyba najważniejsze zwycięstwo w tym sezonie.

Wisła Kraków - Pogoń Ruda Śląska 60:66 (12:13, 12:18, 18:15, 18:20)
Krakowianom zwycięstwo nad Pogonią było bardzo potrzebne. Wiślacy wciąż nie mogą być bowiem pewni utrzymania, a po sobotniej porażce znów nieco skomplikowali sobie sytuację. O nic nie walcząca już Pogoń Ruda Śląska wygrała dzięki dobrej pierwszej połowie, kiedy rudzianie utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie. 14 punktów dla zwycięzców zdobył najskuteczniejszy Daniel Kubista.

MKKS Staco Niepołomice - UMKS Kielce 71:104 (11:26, 17:26, 21:23, 22:29)
Koszykarze UMKS-u Kielce zrobili kolejny krok w kierunku 3 miejsca po rundzie zasadniczej. W niedzielę zespół Grzegorza Kija rozgromił w Niepołomicach miejscowe STACO. Przewaga kielczan od początku spotkania nie podlegała dyskusji, a losy spotkania rozstrzygnęły się już do przerwy. Aż 24 punkty dla kieleckiego zespołu zdobył rezerwowy Krzysztof Dziura.

KK Komtek Bytom - MKS Limblach Limanowa 83:82 (19:20, 32:14, 21:26, 11:22)
Nie licząc spotkania w Radomiu, to właśnie w Bytomiu było najwięcej emocji spośród wszystkich spotkań tej kolejki. Gospodarze trochę jednak na własne życzenie doprowadzili do takiej sytuacji, bowiem tuż przed startem czwartej kwarty mieli nad ekipą MKS-u Limanowa aż 12 punktów przewagi. Wszystko za sprawą drugiej kwarty, którą podopieczni Bogusława Mola wygrali aż 32:14. Końcówka jednak to ambitna pogoń Limblachu, ale to gospodarze cieszyli się ostatecznie ze zwycięstwa. 20 punktów dla bytomian zdobył lider drużyny Marcin Stróżyna, a tyle samo dołożył Paweł Mol.

OSSM PZKosz Stalowa Wola - UKS Alba Chorzów 83:92 (21:23,22:22, 19:25, 21:22)
Po ostatnich dobrych spotkaniach, wreszcie zwycięstwo odnieśli koszykarze Alby Chorzów. Chorzowianie niespodziewanie musieli się jednak namęczyć. Do przerwy podopieczni Rafała Sobeckiego prowadzili z juniorami tylko dwoma punktami. Chorzowianie wygrali m.in dzięki ich liderowi, Adamowi Spychale. Silny skrzydłowy zdobył dla Alby aż 31 punktów i miał aż 16 zbiórek.

AZS Politechnika Częstochowa - Rosa-Sport Radom 72:85 (18:14, 18:21, 16:26, 20:24)
Koszykarze Rosasportu Radom pojechali pod Jasną Góre osłabieni brakiem m.in. Pawła Wiekiery, Piotra Kardasia i Macieja Maja. Mimo to podopieczni Piotra Ignatowicza pewnie wygrali z niedawnym kandydatem do Play Off. Jednak nie całe spotkanie toczyło się po myśli faworyzowanych gości.W pierwszej i drugiej kwarcie to gospodarze prowadzeni przez Wojciecha Kotlewskiego minimalnie prowadzili. Radomianie prawdziwą klasę pokazali w drugiej połowie, a brylował w niej Tomasz Wróbel, który zdobył aż 21 punktów. Dzięki tej wygranej Rosasport zapewnił sobie pierwsze miejsce na koniec sezonu zasadniczego.

www.rozgrywki.pzkosz.pl