Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Hokej
PLH: Unia wysoko wygrala z Podhalem, Cracovia potrzebowała karnych2011-09-18 20:23:00

W niedzielnej serii Polskiej Ligi Hokejowej ciekawie zapowiadała się potyczka dwóch małopolskich drużyn. Unia była faworytem, ale tylko po pierwszej tercji można się było spodziewać niespodzianki. Później poszło zgodnie z planem.


Aksam Unia Oświęcim – MMKS Podhale Nowy Targ 8-3 (2-3, 3-0, 3-0)

1-0 Rziha – Zatko 0:34

1-1 Neupauer – W. Bryniczka 6:25

2-1 Tabaczek – Rziha 9:42

2-2 Jastrzębski – Sulka 12:11

2-3 Neupauer – Ćwikła 14:44

3-3 Prochazka 20:54, w osłabieniu

4-3 Łopuski – Prochazka 23:15

5-3 Zatko – Rziha – Krajci 33:07, w przewadze

6-3 Klus – Prochazka – Piotrowicz 47:32, w przewadze

7-3 Połącarz – Valusiak – Jakubik 55:18

8-3 Krajci – Rziha 59:20

Sędziował Grzegorz Dzięciołowski (Bydgoszcz). Kary: 6 - 6 minut (w tym kara techniczna). Widzów: 1800.

UNIA: Zborowski – Zatko (2), Noworyta, Krajci (2), Tabaczek, Rziha – Kłys, Gabryś, Łopuski, Prochazka, Valusiak – Piekarski, A. Kowalówka, Wojtarowicz, S. Kowalówka, Piotrowicz oraz Jaros (2), Jakubik, Połącarz.

MMKS: Niesłuchowski (33.08 Rajski) – K. Kapica, Łabuz (2), Czuy, K. Bryniczka, Różański – W. Bryniczka, Cecuła, Ćwikła, Neupauer, Kmiecik – Sulka, Landowski, Bomba, Jastrzębski (2), Michalski – Gacek, Dutka, Olchawski, Puławski, Szumal.

 

W pierwszej tercji w oświęcimskiej hali zapachniało niespodzianką, bowiem miejscowy Aksam przegrywał z nowotarską młodzieżą 2-3. – Gdyby jeszcze czwartego gola zdobył Neupauer, pewnie to spotkanie ułożyłoby się inaczej – tłumaczył Jacek Szopiński, trener podhalan. – Nie mówię, że wygralibyśmy w Oświęcimiu, ale pewnie wynik byłby dla nas bardziej honorowy. A tak, przegraliśmy za wysoko. Niepotrzebnie poszliśmy na otwartą grę z Unią, zwłaszcza w III tercji, a miejscowi mają instrumenty do karcenia gorących głów.

Sami wpędziliśmy się w kłopoty – powiedział po meczu Mikołaj Łopuski, prawoskrzydłowy II ataku oświęcimian. – W pierwszej przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy się zabrać do solidnej pracy i na efekty ni trzeba było długo czekać.

–- Martwi mnie to, że wszyscy chcą strzelać gole, a defensywa leży – wściekał sie Karel Suchanek, trener Aksamu, który w pewnym momencie grał pięcioma obrońcami, a dysponuje dziewięcioma. – Z nowotarską młodzieżą udało nam się zniwelować radosny styl, ale mocniejszy rywal może nas skarcić. Tak przecież było dwa dni wcześniej, w Sanoku, gdzie przegraliśmy 4-6.

Jacek Filus

Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 6-5 (1-0, 4-1, 0-4 - 0-0) po dogr., karne 2-1

1-0 Biela - M. Piotrowski 10:58,

2-0 Besch - Sarnik 32:22 w podwójnej przewadze

3-0 Sarnik - L. Laszkiewcz - Słaboń 33:25 w przewadze

4-0 Słaboń - L. Laszkiewcz 35:08

5-0 L. Laszkiewcz - D. Laszkiewcz 38:34

5-1 Zdenek 39:08

5-2 Dołęga - Ślusarczyk 48:16 w podwójnej przewadze

5-3 Zdenek - Szewczyk 53:57 w osłabieniu

5-4 Kuc - Podsiadło 54:15 w osłabieniu

5-5 Dołęga - Szewczyk  59:04

6-5 L. Laszkiewicz 65 decydujący karny

Sędziowali: Breske (Jastrzębie) oraz Hyliński (Oświęcim) i Bernacki (Katowice). Kary: 22 (w tym 10 dla D. Laszkiewicza za nieportowe zachowanie) i 18 minut. Widzów 300.

CRACOVIA: Raszka (65:00 Radziszewski) - Sznotala, Besch, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Prokop, Dulęba, Sucharski, Rutkowski, Kosidło - Witowski, Kulik, Martynowski, Dvorak, Sarnik - Piotrowski, Biela, Seidler.

ZAGŁĘBIE: Nowak (40:01 Dzwonek) - Kuc, Działo, Ślusarczyk, Zachariasz, Dołęga - Jaskólski, Kurz, Podsiadło, Golec, Bernat - Duszak, Cychowski, Kostecki, Zdenek, Szewczyk - Mazurek, Kisiel, Jarnutowski, Twardy, Białek.

 

Po dwóch tercjach "Pasy" wysoko prowadziły z Zagłębiem 5-1 i nic nie zapowiadało, że może się coś nieoczekiwanego zdarzyć. Tymczasem krakowianie tracili kuriozalne bramki w liczebnej przewadze i doszło do dogrywki oraz karnych! W nich między słupkami stanął Rafał Radziszewski, a kropkę nad "i" postawił niezawodny w takich momentach Leszek Laszkiewicz.

Cracovia straciła Davida Kostucha, który postanowił opuścić Kraków. Jaka była tego przyczyna dowiemy się zapewne wkrótce. W każdym bądź razie po problemach w drużynie piłkarskiej, zaczyna źle się dziać także w hokeju.  (gst)

 

W pozostałych niedzielnych meczach:

GKS Tychy - KH Sanok 3-1 (0-0, 0-1, 3-0)

0-1 Vitek 30

1-1 Woźnica 53

2-1 Woźnica 59

3-1 Woźnica 60

 

JKH GKS Jastrzębie - Nesta Toruń 6-1 (2-0, 3-1, 1-0)

1-0 Danieluk 4

2-0 Urbanowicz 9

3-0 Bordowski 22

4-0 Danieluk 25

4-1 Połącarz 34

5-1 Kral 40

6-1 Urbanowicz 42

 

1. GKS Tychy    3    9   11-6

2. Cracovia        4    8   22-13

3. Unia               3     6   21-10

4. Jastrzebie     3     6   12-6

5. KH Sanok      3    6     8-7

6. Nesta Toruń  3    3     7-18

7. Zagłębie         3    1   10-21

8. Podhale          4    0   13-23

(gst)

 

 


martynowski w 51.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty