Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Hokej
Dwucyfrówka hokeistów Cracovii2011-09-16 20:45:00 AnGo

Inauguracja w Krakowie była dość blada i nie było wiadomo, że to pierwsze spotkanie pod Wawelem w nowym sezonie. Sam mecz nie wzbudził większego zainteresowania, a trybuny świeciły pustkami. Potyczka rozpoczęła się z 15-minutowym poślizgiem, bowiem torunianie utknęlii w korkach i na lodowisko przy ul. Siedleckiego dotarli na pół godziny przed planowanym rozpoczęciem gry.


Cracovia - Nesta Toruń 10-2 (5-0, 3-0, 2-2)

1-0 Słaboń - L. Laszkiewicz 3:57

2-0 Dvořak - Martynowski 4:30

3-0 Słaboń - L. Laszkiewicz - Sucharski 8:39 w przewadze

4-0 Kostuch - Kulik 9:35

5-0 Kosidło - Rutkowski 17:55

6-0 Dvořak - Martynowski 24:56

7-0 Sucharski - Kosidło 25:56

8-0 Sarnik - Kostuch - Dvořak 31:33 w przewadze

8-1 K. Kalinowski - Połącarz 47:45 w przewadze

9-1 L. Laszkiewicz - Sucharski - Słaboń 56:32 w przewadze

9-2 Bomastek - Gaisins 58:26

10-2 D. Laszkiewicz - Słabon - L. Laszkiewicz 59:09

Sędziowali: Grzegorz Dzięciołowski (Bydgoszcz) - Artur Hyliński (Oświęcim), Piotr Matlakiewicz (Sosnowiec). Kary: 12 - 16  min. Widzów 400.

CRACOVIA: Raszka - Sznotala, Besch; L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Prokop, Dulęba; Sarnik, Biela, Piotrowski -  Witowski, Kulik; Martynowski, Dvořak, Kostuch - Kosidło, Sucharski, Rutkowski oraz Seidler. Trener: Rudolf Rohaček.

NESTA: Witkowski (35:12 Plaskiewicz) – Bluks, Gaisins; Bomastek, Kuchnicki, Marmurowicz – Smeja, Maj; Jankowski, Dzięgiel, Ziółkowski – Koseda, Lidtke; Połącarz, K. Kalinowski, Minge – Porębski, Gimiński; Husak, M. Kalinowski, Pieniak. Trener: Wiesław Walicki.

 

Spotkanie było jednostronnym widowiskiem, bowiem toczyło się w tercji obronnej gości. Po pierwszej tercji było już 5-0 i krakowianie wyraźnie spuścili z tonu "ratując" przyjezdnych przed kompromitacją. Cracovia grała na luzie i w zasadzie był to trening, w którym trener Rudolf Rohaček mógł wypróbować różne warianty gry. Nawet Piotr Sarnik (pod nieobecność Wajdy i Wilczka) próbował sił w roli obrońcy, a nawet wpisał się na listę strzelców po uderzeniu z linii niebieskiej! O grze gości trudno cokolwiek pozytywnego napisać, bowiem skupili się na obronie własnej bramki i rzadko przedostawali się pod bramkę Ondreja Raszki, który zastąpił Rafała Radziszewskiego.

(AnGo)

KH Sanok - Unia Oświęcim 6-4 (3-2, 1-1, 2-1)

1-0 Mojžíš - Zapała 7:34

2-0 Dziubiński - Kotaška 11:10 w przewadze

2-1 Valušiak - Řiha - Gabryś 13:10

3-1 Radwański - Mermer 14:56

3-2 Zatko - Řiha 19:02 w przewadze

4-2 Zapała - Vitek - Vozdecky 20:37

4-3 Valušiak - Modrzejewski 23:54

5-3 Dziubiński - Malasiński - Kolusz 43:22

5-4 Tabaček - Řoha 45:20

6-4 Mermer - Radwański - Milan 45:34

Sędziował Sebastian Kryś (Katowice). Kary: 14 – 8 minut. Widzów 2500.

KH: Odrobny – Dronia, Mojżisz, Vitek, Zapała, Vozdecky – Kotaszka, Kubat, Malasiński, Dziubiński, Kolusz – Gurican, Rąpała – M. Mermer, Milan, Radwański – Skrzypkowski, Maciejewski, Wiliusz, Gruszka, Biały.

UNIA: Zborowski (21 Witek) – Zatko, Noworyta, Valusiak, Tabaczek, Rziha – Kłys, Gabryś, Łopuski, Prochazka, Wojtarowicz – G. Piekarski, A. Kowalówka, Piotrowicz, S. Kowalówka, Jaros oraz Modrzejewski, Połącarz

 

W Unii zabrakło Roberta Krajciego i Mariusza Jakubika, ale tłumaczenie porażki brakami kadrowymi byłoby tanią wymówką.

Bramek padło sporo, ale też obaj bramkarze nie mieli najlepszego dnia, choć trener miejscowych Milan Jancuszka oficjalnie nie dał sobie złego słowa powiedzieć o Odrobnym.

Zborowski w 20 min wprawdzie obronił karmnego, ale kiedy po pierwszej przerwie przepuścił czwartą bramkę, został zmieniony przez Witka.

– W ekstraklasie nie można tracić bramki zaraz po tym, jak złapało się przeciwnika na kontakt, a tak wyglądał cały nasze mecz w Sanoku – powiedział Sławomir Wieloch, II trener Aksamu.

(JAC)

MMKS Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 4-6 (3-0, 0-1, 1-5)

 

1-0 Neupauer 7:37

2-0 Jastrzębski 10:59 w przewadze

3-0 Neupauer - Sulka - Kmiecik 15:49

3-1 Kral - Lipina - Danieluk 37:43

3-2 Słodczyk - Urbanowicz - Bordowski 44:02

3-3 Labryga  Kulas - Marzec 44:57

3-4 Ivičič - Lipina - Kral 49:14 w podwójnej przewadze

3-5 Danieluk - Kulas 52:46

3-6 Salamon - Marzec 54:43

4-6 Bomba - Jastrzębski 59:20

Sędziowali: Pachucki (Gdańsk) – Pilarski, Cudek (Oświęcim). Kary: 14- 10 min. Widzów 1000.

MMKS: Rajski – K. Kapica, Łabuz, Kos, K. Bryniczka, Czuy – W. Bryniczka, Cecuła, Ćwikła, Neupauer, Kmiecik – Landowski, Sulka, Bomba, Jastrzębski, Michalski – Gacek, Olchawski, Puławski, Tylka. Trener Jacek Szopiński.

JKH: Kosowski – Rompkowski, Dąbkowski, Bordowski, Słodczyk, Urbanowicz – Górny, Ivičič, Danieluk, Kral, Lipina – Bryk, Labryga, Drzewiecki, Kogut, Kulas – Pastryk, Strużyk, Salamon, Marzec. Trener Jiři Reznar.

 

Do 45 minuty pachniało niespodzianką. Gościom nic nie wychodziło, a Podhalu wszystko. Jastrzębianom wystarczyło ostatnie 15 minut, by rozbić górali.

- Jestem w szoku – powiedział Mariusz Jastrzębski. – Po pierwszej straconej bramce nic się nie działo. Po 40 minutach gry byłem przekonany, że wygramy. Po drugim straconym golu wkradła się panika i... przegraliśmy kolejny wygrany mecz. Szkoda, że nie strzeliliśmy bramki grając w pięciu na trzech przez 65 sekund, bo przy stanie 4-0 przeciwnik już nie podniósłby się.

Jarosław Różański nie grał z powodu zatrucia pokarmowego.

Stefan Leśniowski

Więcej na portalu: sportowepodhale.pl

 

Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 4-6 (1-1, 2-2, 1-3)

0-1 Šimiček - Jakeš 12:52 w przewadze

1-1 Ślusarczyk - Dołęga 16:08 w przewadze

2-1 Dołęga - Zachariasz - Podsiadło 20:12

3-1 Bernat - Golec - Kuc 33:39

3-2 Šimiček - Jakes 35:53 w podwójnej przewadze

3-3 Pasiut - Da Costa - Witecki 36:19 w przewadze

4-3 Szewczyk - Zdenek - Kostecki 43:22 w przewadze

4-4 Witecki - Da Costa 45:56

4-5 Woźnica - Jakeš 48:08

4-6 M. Kozłowski - Gwiżdż - Galant 54:13

 

1. Cracovia            3    6    16-8

2. GKS Tychy         2    6      8-5

3. KH Sanok          2    6      7-4

4. Unia                    2    3    13-7

5. Jastrzębie          2    3      6-5

6. Nesta Toruń      2    3      6-12

7. MMKS Podhale 3    0    10-15

8. Zagłębie             2    0      5-15

 

W niedzielę grają:

Cracovia - Zagłębie Sosnowiec

JKH GKS Jastrzębie - Nesta Toruń

Unia Oświęcim - Podhale

GKS Tychy - KH Sanok

 

 


AnGo
kalinowski w 98.jpg
cracovia radosc w 05.jpg
koseda w 97.jpg
laszkiewicz leszek w 03.jpg
prokop w 15.jpg
prokop w 95.jpg
raska 22.jpg
slabon w 23.jpg
sznotala 06.jpg
witkowski w 26.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty