Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Hokej
PLH: Seria hokeistów Cracovii zwiększona do 9 meczów! (FOTO)2011-01-30 20:16:00 AnGo

W piątek Unia Oświęcim doznała wysokiej porażki na lodowisku w Krakowie, a dwa dni później rozgromiła u siebie wicelidera z Tych 7-1. Czy ktoś potrafi to racjonalnie wytłumaczyć? Wygrana unitów to woda na młyn dla Cracovii, która wygrywając w Jastrzębiu praktycznie zapewniła sobie pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym.


JKH GKS Jastrzębie - Cracovia 2-3 (1-2, 0-0, 1-1)

1-0 Labryga - Furo - Urbanowicz 6:36
1-1 Martynowski - Prokop 11:40   
1-2 L. Laszkiewicz - Kłys 15:46 4 na 3
1-3 Martynowski - Kostuch 51:22
2-3 Bryk - Lipina 53:04 w przewadze

Sędziowali: Przemysław Kępa - Robert Długi, Wojciech Kolusz (wszyscy Nowy Targ). Kary: 12 - 12 min.
GKS: Kosowski - Górny, Rimmel (2); Lipina, Kral (4), Danieluk - Pastryk, Dąbkowski (2); Urbanowicz (2), Słodczyk, Furo (2) - Labryga, Bryk; Kulas, Kąkol, Bordowski - Bychawski, Galant; Szczurek, Kiełbasa, Bernacki.
CRACOVIA: Radziszewski - Wajda (2), Kłys (2), L. Laszkiewicz, Słaboń (2), D. Laszkiewicz - Wilczek, Noworyta; Łopuski, Sarnik, Piotrowski - Sznotala (2), Prokop (2); Kostuch (2), Dvořak, Martynowski - Landowski, J. Raszka; Witowski, Rutkowski, Karcz.

Cracovia zanotowała 9. kolejne zwycięstwo! Od początku na lodzie trwała zacięta walka i wynik był sprawą otwartą. Golkiperzy mieli sporo pracy, bowiem raz po raz dochodziło do spięć podbramkowych, próbowano strzelać także z dystansu. Kiedy w 52 minucie rodzinna akcja Kostucha z Martynowskim zakończyła się trzecim golem dla Cracovii wydawało się, że "Pasy" będą już spokojnie kontrolować wydarzenia. Tymczasem na ławkę kar powędrował Kłys i gospodarze grając w przewadze błyskawicznie strzelili kontaktową bramkę. Zapowiadała się zatem ciekawa końcówka, ale Jastrzębie samo utrudniło sobie życie. Karę mniejszą otrzymał bowiem Rimmel i nadzieje na korzystny rezultat odpłynęły...

 

bojka
Mecze Unii z Tychami wyzwalają niebywałe emocje. Fot. Paweł Mordan

Aksam Unia Oświęcim - GKS Tychy 7-1 (2-1, 3-0, 2-0)

1-0 Krajči 4:38 w osłabieniu
2-0 Řiha - Krajči - Zatko 14:04 4 na 4
2-1 Mejka - Šimiček 14:42 4 na 4
3-1 Zatko - Řiha - Krajči 20:43 w przewadze
4-1 Krajči - Řiha 26:56
5-1 Zatko - Klisiak 35:24 w osłabieniu
6-1 Krajči - Tabaček - Řiha 40:14
7-1 A. Kowalówka - Piekarski 43:18
Sędziowali: Sebastian Molenda (Sosnowiec) oraz Tomasz Przyborowski i Marek Syniawa (obaj Krynica-Zdrój). Kary: 12 (w tym kara techn.) - 30 minut (w tym 10 dla Parzyszka za niesportowe zachowanie i kara techniczna). Widzów ok. 3000.
UNIA: Zborowski - Zatko, Dronia (2), Krajci (6), Tabaczek, Rziha - Flaszar (2), Gabryś (2), Valusiak, Stachura, Jaros - Piekarski, A. Kowalówka (2) - Klisiak, Jakubik, Wojtarowicz.
GKS: Sobecki (od 35.25 Jakubowski) - Gonera, Kotlorz (8), Witecki, Parzyszek (2+10), Vitek - Jakesz, Sokół, Paciga (2), Simiczek, Bagiński (2) - Csorich, Mejka (2), Krzak, Garbocz, Galant oraz Woźnica (2).

 

Oświęcimianie w piątek przegrali pod Wawelem 2-8, a teraz przełamali kompleks tyskiego GKS, gromiąc go we własnej hali, wcześniejsze trzy mecze przegrywając. - Nie zadręczaliśmy się pogromem w Krakowie, tylko chcieliśmy się zmobilizować na Tychy, by bronić 3 miejsca przed play-off - powiedział po meczu Waldemar Klisiak, kapitan Aksamu. - Po prostu w piątek nie poszło nam na początku w związku z przestawieniem się na inny system gry niż to było przy trenerze Spisiaku. Zostawiliśmy krakowianom trochę miejsca i nas rozjechali. Z Tychami dobrze weszliśmy w mecz i "pogoniliśmy" rywali - powiedział z uśmiechem oświęcimski kapitan.
Tajemnicą sukcesu miejscowych było ustawienie w jednym ataku lubującego się w asystach Łukasza Rzihy, choć tym razem dał też próbkę snajperskich umiejętności z Robertem Krajcim, pierwszą "strzelbą" Unii. Ten jak już załadował na początku II tercji z lewego bulika, to omal nie zrobił dziury w siatce w przeciwnym "okienku". Było 4-1. - Po tej bramce skończył się dla nas mecz - przyznał Adrian Parzyszek, kapitan tyskiej ekipy. - Byliśmy zdecydowanie słabsi od oświęcimian, ale musimy spokojnie przeanalizować ten mecz, żeby znaleźć przyczyny porażki w katastrofalnych dla nas rozmiarach.
Tym razem w oświęcimskiej bramce błysnął Krzysztof Zborowski, a tyszanin Arkadiusz Sobecki po stracie piątej bramki opuścił swój posterunek. Dostał ją w osłabieniu, a Zatko - wypuszczony w bój przez Klisiaka - zjechał do środka, znajdując lukę między nogami.
- Nie był to wcale dla bramkarza łatwy mecz - przyznał Krzysztof Zborowski, bramkarz Aksamu Unia. - Gdyby przy stanie 3-1 rywale zdobyli kontaktowego gola, mogłoby być różnie - mówiąc te słowa miał z pewnością na myśli sytuację z 26 min, Kidy wygrał pojedynek z Łukaszem Sokołem.
- Zbyt wiele bramek straciliśmy po własnych błędach, które nie przystoją drużynie pretendującej do medalu. Chcieliśmy wygrać w Oświęcimiu, by liczyć się w walce o 1 miejsce przed play-off, ale po tym, co pokazaliśmy, nie zasługujemy na fotel lidera po części zasadniczej - ocenił tyski kapitan.
Jacek Filus

KH Sanok - MMKS Podhale Nowy Targ 5-1 (0-1, 2-0, 3-0)

0-1 Czuy - Michalski 18:00 w przewadze
1-1 Ivičič - Vozdecký - Radwański 20:27
2-1 Gruszka - Malasiński 24:36 w osłabieniu
3-1 Dziubiński - Malasiński  42:59
4-1 Dziubiński   45:38
5-1 Gruszka - Dziubiński 56:07

Sędziowali: Paweł Meszyński (Warszawa) – Bucki, Mariusz Pilarski (Oświęcim). Kary: 16 - 14 min. Widzów 1500
KH: Plaskiewicz – Kubat, Ivičič; Radwański, Strzyżowski, Vozdecky – Rąpała, Suur; Malasiński, Dziubiński, Gruszka – Owczarek, Guričan; Mermer, Milan, Słowakiewicz – Maciejko, Poziomkowski, Wilusz, Biały.
PODHALE: Rajski – K. Kapica, Łabuz; Czuy, K. Bryniczka, Michalski – Dutka, W. Bryniczka; Baranyk, Neupauer, Kmiecik – Gaj, Cecuła; Tylka, Sulka, Bomba – Szumal.

Naprzód Janów – KTH Krynica-Zdrój 0-4 (0-0, 0-2, 0-2)

0-1 Dubel - Dudzik 27:08
0-2 Horowski - Horny - Buček 30:48
0-3 Buček - D. Kruczek - Štrach 47:40 w przewadze
0-4 Buček - Horny 58:29 w przewadze

Stoczniowiec Gdańsk – Zagłębie Sosnowiec 7-2 (1-1, 1-1, 5-0)

1. Cracovia                33     77     159-  76
2. GKS Tychy             33     72     138-  81
3. Unia                        33     68     146-  83
4. JKH Jastrzębie     33     63     158-  90
5. KH Sanok              33     55     129-110
6. Stoczniowiec         33     45     115-132
7. Podhale                 33     39     101-150
8. Zagłębie                33     37     106-140
9. KTH Krynica          33     24     100-185
10. Naprzód               33     15       84-188

Pozostałe kolejki sezonu zasadniczego:

1.2.2011 (wtorek)
MMKS Podhale – Stoczniowiec
Zagłębie – Unia Oświęcim
GKS Jastrzębie – GKS Tychy
Cracovia – Naprzód Janów
KTH Krynica-Zdrój – KH Sanok

4.2.2011 (piątek)
KTH Krynica-Zdrój – MMKS Podhale
KH Sanok – Cracovia
Naprzód Janów – GKS Tychy
GKS Jastrzębie – Zagłębie
Unia Oświęcim – Stoczniowiec

6.2.2011 (niedziela)
MMKS Podhale – Unia Oświęcim
Stoczniowiec – GKS Jastrzębie
Zagłębie – Naprzód Janów
GKS Tychy – KH Sanok
Cracovia – KTH Krynica-Zdrój


AnGo
unia1.jpg
unia2.jpg
unia5.jpg
unia6.jpg
unia7.jpg
unia8.jpg
unia9.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty