Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > V liga
KO II Kraków (17): Górecki razy cztery2016-04-17 23:04:00

GARBARNIA II Kraków - PODGÓRZE Kraków 7-2 (4-0)

1-0 Dariusz Łukasik 16

2-0 Michał Kitliński 38

3-0 Michał Górecki 40

4-0 Michał Górecki 43

4-1 Krzysztof Niemirski 48 (karny)

5-1 Jakub Wcisło 57

6-1 Michał Górecki 77

7-1 Michał Górecki 83

7-2 Artur Krzeszowiak 89 (samob.)

Sędziowali (bez zarzutu): Paweł Sikora oraz Artur Hawryszko i Tomasz Mołczan (KS Kraków). Żółte kartki: Mateusz Ząbczyk - Michał Malarz, Oleksandr Kotiv.

GARBARNIA II: Adrian Jękot - Bartosz Gubała, Artur Krzeszowiak, Dariusz Łukasik (46 Kamil Kłusek), Jan Zygmunt - Michał Kitliński (60 Kamil Sąder), Jan Kowalik, Damian Pabiś, Marcin Cygnarowicz (46 Jakub Wcisło) - Mateusz Ząbczyk, Michał Górecki (84 Paweł Kopeć).

PODGÓRZE: Kacper Martyka - Oleksandr Kotiv, Waldemar Hwastek, Jerzy Urban (59 Jonathan Brown), Michał Malarz, Krzysztof Niemirski, Michał Ochałek, Dawid Zębala, Łukasz Wójcik, Filip Gałązka (67 Piotr Zając), Bartłomiej Grabowski.

 

Rezerwa Garbarni wysoko pokonała w derbach dzielnicy rywala zza miedzy, Podgórze. Cztery gole dla Brązowych zdobył Michał Górecki, po jednym trafieniu dołożyli Dariusz Łukasik, Michał Kitliński i Jakub Wcisło. Patrząc li tylko przez pryzmat listy strzelców mógłby ktoś wyciągnąć wniosek, że o zwycięstwie Młodych Lwów przesądziły solidne wzmocnienia zawodnikami pierwszej drużyny.

 

Wzmocnienia rzeczywiście okazały się solidne, natomiast o końcowym sukcesie gospodarzy zadecydowała dobra postawa wszystkich graczy Garbarni II. Wola walki i determinacja podopiecznych trenera Stanisława Śliwy w dążeniu do zwycięstwa sprawiły, że dziś niejeden wyżej niż rywal z ul. Dekerta notowany przeciwnik mógłby zostać z Rydlówki odprawiony z podobnym bagażem goli.

 

W 4. minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Ząbczyka Pabiś uderzeniem z woleja trafił w spojenie. Za chwilę Kitliński trafił w Martykę. W 7. minucie Cygnarowicz wpadł w pole karne i w trudnej sytuacji, z obrońcą na plecach, przegrał potyczkę z bramkarzem Podgórza. W 10. minucie po strzale Grabowskiego Jękot sparował piłkę na korner.

 

W 14. minucie Martyka nie dał się zaskoczyć Gubale, po dobrym podaniu Pabisia. W 16. minucie Łukasik otworzył wynik po akcji Cygnarowicza i podaniu Kitlińskiego.

 

W 35. minucie strzał Góreckiego z ostrego kąta obronił Martyka. Poradził sobie także ze strzałem głową Zygmunta, po rzucie wolnym Ząbczyka. W 38. minucie było już 2-0. Po akcji Cygnarowicza Górecki przedłużył podanie do Kitlinskiego, a ten pewnie pokonał Martykę.

 

W 40. minucie podanie uruchomionego przez Pabisia Gubały przepuścił Ząbczyk, a Górecki rozpoczął swój strzelecki festiwal. W 43. minucie po bliźniaczo podobnej akcji "Górka" ustalił wynik do przerwy.

 

W obu przypadkach goście reklamowali ofsajd, jednak decyzja arbitrów w zakresie pozycji spalonej nie budziła wątpliwości, Michał Górecki dwukrotnie wychodził do piłki zza pleców obrońców, a Ząbczyk - który na spalonym prawdopodobnie był - powstrzymał się od zagrania piłki, nie miał też w pobliżu siebie żadnego rywala, którego mógł absorbować.

 

Jeszcze w 45. minucie Martyka popisał się dobrą interwencją po soczystym uderzeniu Cygnarowicza.

 

Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście. W 47. minucie Jękot nie dał się zaskoczyć w sytuacji oko w oko z Grabowskim. Bramkarz Młodych Lwów skapitulował minutę później, po rzucie karnym Krzysztofa Niemirskiego.

 

W 55. minucie po koronkowej akcji Gubała - Wcisło - Ząbczyk - Wcisło zabrakło "dołożenia nogi" przez któregoś z gospodarzy w polu karnym. W 57. minucie Ząbczyk podał do Góreckiego, ten do Wcisły, a napastnik Garbarni "pobawił" się nieco w polu karnym i po uprzednim położeniu bramkarza skierował piłkę do bramki.

 

W 65. minucie Pabiś strzelił minimalnie nad bramką. W 68. minucie po podaniu Góreckiego Ząbczyk trafił w poprzeczkę. W 74. minucie po klepce z Ząbczykiem Górecki wpadł w pole karne, ale mocno naciskany przez obrońcę przegrał pojedynek z bramkarzem.

 

W 77. minucie po podaniu Wcisły Górecki krótkim lobem pokonał Martykę. W 83. minucie Michał Górecki po podaniu Mateusza Ząbczyka wymanewrował golkipera gości i zdobył swojego czwartego gola.

 

Brązowi rozochoceni takim obrotem sprawy dążyli do podwyższenia rezultatu. W 85.minucie Kopeć z 15 metrów popisał się mocnym strzałem, Martyka przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 88. minucie bramkarz Podgórza także sparował nad bramką piłkę po potężnym strzale Kowalika z 20 metrów.

 

W przedostatniej minucie spotkania dobrze prezentujący się w meczu Artur Krzeszowiak skierował piłkę do własnej bramki. W tej sytuacji stoper Brązowych został "nabity" prze jednego ze swoich kolegów i mocno przeżył kuriozalnego gola. 


Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl


goreckimichalwolania.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty