Strona główna > Główna środek > II liga

Pojedynek z podtekstami - tak na mecz w Puławach patrzono w Tarnowie. Spotykali się niedawny (Unia) i aktualny lider tabeli, pod względem organizacyjnym pozostający na przeciwległych biegunach II-ligowej rzeczywistości.Unia wygrała 2-1.

Wisła Puławy - Unia Tarnów 1-2 (0-1)

0-1 Wróbel 25
0-2 Wróbel 70
1-2 Martuś 87
Sędziował: Jacek Kikolski z Płocka. Żółte kartki: Drozdowicz, Witek, Radliński. Widzów: 700.
WISŁA: Peńkoweć - Gawrysiak, Kursa, Skórnicki, Budzyński - Pożak (60 Martuś), Maksymiuk, Więcek (69 Honczaruk), M.Nowak (64 Charzewski) - Nowosielski, K. Nowak.
UNIA: Libera - Witek, Pawlak, Bednarczyk, Węgrzyn - Radliński, Ślęzak (82 Szczerba), Drozdowicz, Sojda (72 Wilk) - Fałowski (88 Adamski), Wróbel.

Jak przypominano w klubowym serwisie Unii to drużyna oparta w większości na wychowankach i mieszkańcach Tarnowa, borykająca się od kilkunastu miesięcy z ogromnymi problemami finansowymi i wciąż pozostająca bez wsparcia jednego z największych w Europie potentatów chemicznych Azotów Tarnów. Wisła ma więcje szczęścia, jej sponsorem strategicznym są... Zakłady Azotowe Puławy. Tu dochodzi kontekst polityczno-biznesowy starcia w Puławach - tarnowskie Zakłady Azotowe mają zamiar przejąc imienniczki z Puław.

W tej perspektywie zwycięstwo Dawida z Tarnowa z Goliatem z Puław ma dla tarnowskich kibiców i piłkarzy niezwykłe znaczenie. Trener Unii Tomasz Kijowski dobrze podsumowywał jednak mecz: - Wisła była zespołem lepszym, wygraliśmy szczęśliwie, strzeliliśmy dwie bramki, ale to zespół gospodarzy prowadził grę - przyznawał. Szczególnie szczęśliwe były dla Unii okoliczności zdobycia pierwszej bramki (patrz - video), przy której okropny błąd popełnił bramkarz Wisły. Za to drugi gol dla Unii był majstersztykiem w wykonaniu Wróbla, który fantastycznie zmieścił piłkę pod poprzeczką.
Wisła miała uwagi do sędziego, że nie uznał jeszcze jednego jej trafienia, które dałoby zespołowi remis.

ST

Materiał filmowy - DetoTV (za zksunia.tarnow.pl)