Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > I liga
Plizga dał wygraną liderowi2015-03-08 14:35:00

W meczu inaugurującym wiosenne rozgrywki w I lidze piłkarskiej Termalica Bruk-Bet pokonała GKS Katowice 1-0. Niecieczanie po 20 kolejkach prowadzą w tabeli, mając o 3 punkty więcej niż Zagłębie Lubin i o 6 więcej niż Wisła Płock.


Termalica Bruk-Bet Nieciecza – GKS Katowice 1-0 (0-0)

1-0 Dawid Plizga 15

Sędziował Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Żółte kartki: Jarecki (2), Biskup - A. Czerwiński. Czerwona kartka: Jarecki (41, dwie żółte). Widzów 1700.

NIECIECZA: Nowak – Fryc, J. Czerwiński, Kopacz, Jarecki – Biskup, Pleva, Plizga (85 Drozdowicz), Sołdecki, Janeczko (66 D. Kamiński) - Palucho2wski (46 Kupczak). 

KATOWICE: Rudnicki - Cholerzyński, M. Kamiński (46 Kujawa), Leimonas, Petasz - Januszkiewicz (70 A. Czerwiński), Duda, Pielorz, Frańczak - Pitry, Goncerz.


Gospodarze prowadzili od 15 minuty. Dalibor Pleva zagrał do Dawida Plizgi, a ten strzałem w "długi" róg zmusił do kapitulacji bramkarza z Katowic.


Bramkowy debiut w barwach Termaliki Bruk-Betu Nieciecza zaliczył Dawid Plizga. Zawodnik nie ukrywał, że drużynie ciężko było dziś o punkty:

- Mecz początkowo toczył się po naszej myśli. Oddaliśmy gościom inicjatywę i czekaliśmy co się wydarzy. Później zaczęliśmy stwarzać sytuację. Po jednej z nich strzeliliśmy bramkę. Wszystko działo się zgodnie z planem, aż do czerwonej kartki Darka Jareckiego, której nie planowaliśmy. Później cofnęliśmy się, a goście zaczęli grać atakiem pozycyjnym. Mieli swoje okazje, ale ich nie wykorzystali. Dzięki Sebastianowi Nowakowi udało nam się wygrać. Cieszę się z udanego debiutu i oby tak dalej.


Artur Skowronek, trener GKS Katowice:

- Chcieliśmy dobrze rozpocząć rundę i wyjechać z punktami. Gola straciliśmy po uderzeniu Dawida Plizgi, któremu zostawiliśmy trochę miejsca, a on to wykorzystał. W drugiej połowie goniliśmy wynik. Zmieniłem trochę nasze ustawienie. Wprowadziłem Rafała Kujawę, który wraz z Grzegorzem Goncerzem i  Przemysławem Pitrym mieli robić przewagę w środku pola. Tak też robili. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji, ale świetnie zachowywał się Sebastian Nowak.


Piotr Mandrysz, trener Termaliki Bruk-Betu:

- Bardzo się cieszę, że na inaugurację kolejnej rundy wygrywamy. Mam nadzieję, że okaże się to dobrym prognostykiem przed czekającą nas ciężką rundą. Te trzy punkty dla nas są bezcenne. Zdobyliśmy je grając przez pół meczu w osłabieniu, co nam nie ułatwiało zadania. Musieliśmy grać z kontry, co nie jest naszą mocną stroną. Przyzwyczajeni jesteśmy do stosowania ataku pozycyjnego. Mecz zepsuł sędzia. Faulu, po którym Dariusz Jarecki otrzymał czerwoną kartkę, nie było. Arbiter się pomylił. Sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy spowodowała, że w szeregach mojego zespołu pojawiła się nerwowość. Na wysokości zadania stanął Sebastian Nowak, który wybronił mecz. To ważne zwycięstwo dedykujemy naszej pani prezes oraz prezesowi panu Krzysztofowi Witkowskiemu, który dziś obchodzi urodziny.


termalica.brukbet.com


plizga.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty