Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VI Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Adam Sokołowski po raz 27. mistrzem Polski kibiców!
- Wyłoniono finalistów Mistrzostw Polski Kibiców Sportowych 2024
- 47. MPKS, pytania dodatkowe
- Uwaga, kibice! Dogrywka w 47. MPKS!
- 47. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Dzierżoniów 2024
- Rozgrzewka kibiców przed Omnibusem
- Najbliższy mecz jest dla nas zawsze najważniejszy. Mamy przygotowany plan gry, nasze założenia są najbardziej istotne – mówił Adam Nawałka na przedmeczowej konferencji prasowej reprezentacji Polski. Początek spotkania z Czarnogórą w Podgoricy o godz. 20.45 w niedzielę.
Reprezentacja Polski jest na pierwszym miejscu w swojej grupie eliminacji mistrzostw świata 2018 w Rosji. Po zwycięstwach nad Rumunią (3:0), Danią (3:2) i Armenią (2:1) oraz remisie z Kazachstanem (2:2) biało-czerwoni mają trzy punkty przewagi nad drugą w tabeli Czarnogórą.
– Nie patrzymy w tabelę, na to jeszcze przyjdzie czas. To dla nas następny krok, by przybliżyć się do celu – zaznacza Adam Nawałka. – Zawsze po dużym turnieju następuje małe rozprężenie i drobna korekta. Ale wróciliśmy na właściwe tory, postęp w naszej grze jest widoczny. Gramy coraz lepiej pod względem taktycznym, atmosfera również jest świetna.
W ostatnich dniach przed spotkaniem z drużyny Czarnogóry wypaść miał Stevan Jovetić, jeden z liderów rywali Polaków. Jednak wbrew pierwszym doniesieniom napastnik Sevilli nie wrócił do klubu, lecz udał się do Belgradu, gdzie leczy uraz łydki i jeszcze jest minimalna szansa, by wystąpił w niedzielę.
– To, czy Jovetić zagra zobaczymy jutro. Jesteśmy przygotowani na wariant uwzględniający go w jedenastce rywali, jak i bez niego. Ale bywa tak, że drużyna pozbawiona najlepszego zawodnika jest jeszcze bardziej skoncentrowana. Stąd brak Joveticia musi oznaczać nasze jeszcze większe skupienie i przygotowanie. Bez niego wcale nie będzie nam łatwiej – tłumaczy selekcjoner biało-czerwonych.
- Każda reprezentacja ma swój styl i swoje serce, dlatego nie chcę porównywać Czarnogóry do innych drużyn. Rywale prezentują futbol na wysokim poziomie pod względem technicznym i fizycznym. Są świetnie zorganizowani w defensywie, bazują na szybkim ataku i mają groźne stałe fragmenty gry. Jednak nigdy nie zdradzamy szczegółów naszych analiz do wiadomości publicznej. Strategia ma to do siebie, że dopiero boisko weryfikuje na ile była odpowiednia. Gra Czarnogóry podoba mi się, jest to zespół ciekawy, ale jutro my chcemy wygrać to spotkanie – dodaje Nawałka.
- Na ten mecz czekaliśmy kilka miesięcy i w drużynie widać pozytywne nastawienie, głód gry. Jutrzejszy mecz będzie potwierdzeniem naszej dobrej postawy i progresu. To jest jednak tylko piłka nożna, tylko sport. Nie demonizujemy tego, co może się dziać na trybunach. Wierzymy, że wszystko, co będzie się tam działo, jak również na trybunach, odbędzie się w atmosferze sportowej – mówi szkoleniowiec reprezentacji Polski. – Zawsze nasze nastawienie jest takie, że zagramy jeden z najlepszych meczów. Niezwykle istotne jest, by każdy zawodnik wychodził z takim przeświadczeniem na boisko. Podejście mentalne jest bardzo ważne i piłkarze pokazują, że spełniają pod tym względem oczekiwania. Nasze plany, oczekiwania są bardzo ambitne, ale trzeba mieć dystans i pokorę do tego, co się robi – kończy Nawałka.
Michał Zachodny
pzpn.pl