Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Wiadomości PN Małopolska 2012/2013
Przebój triumfuje w olkuskim pucharze2013-05-09 06:00:00

W finale Pucharu Polski na szczeblu olkuskiego podokręgu III-ligowy Przebój Wolbrom pokonał V-ligową Piliczankę na jej boisku 2-1.


Piliczanka Pilica - Przebój Wolbrom 1-2 (0-1)

0-1 Kiwacki 19

1-1 Kardynał 79

1-2 Kowalczyk 83

Sędziował Piotr Kubiczek (Olkusz). Żółte kartki: Walnik – Michalec, Kiwacki.

PILICZANKA: Stolarski – Błażkiewicz (46 Grabowski), Jurczyk, Ziaja, Osmenda – M. Węglarz , Walnik, Goncerz (70 Broczkowski), Dudkiewicz (80 Trólka) – Staśko, Kardynał.

PRZEBÓJ: D. Wiśniewski – W. Wiśniewski (46 Wdowik), Michalec, Kiczyński (46 Piechówka), Gamrot (55 Jarosz) – Kok, Dynarek (46 Knap), Majcherczyk, Wsół – Kiwacki, Kowalczyk.


Gospodarze tanio skóry nie sprzedali. Do końca walczyli i byli bliscy sprawienia niespodzianki. Spotkanie stało na wyższym poziomie niż mecze ligi okręgowej, w której GMLKS rozgrywa swoje mecze na co dzień. Mimo różnicy klas rozgrywkowych było w miarę wyrównane.


Przebój objął prowadzenie trochę przypadkowo. Stolarski wyszedł, któryś z piliczan poślizgnął się w polu karnym, to umożliwiło piłkarzowi gości zagranie wzdłuż linii końcowej do Kiwackiego, który dopełnił formalności trafiając z metra do pustej bramki.


Piliczanie najbliżsi odpowiedzi byli w końcówce odsłony za sprawą Walnika, który przymierzył w "okienko". Piłka zabłądziła jednak po drodze i końcowym efektem był rzut rożny.


Miejscowi zaczęli drugą połowę z animuszem. Ożywienie do gry wniósł Grabowski, jednak nie przyniosło to efektu wyczekiwanego przez fanów. Po kilku minutach zaczęli straszyć przyjezdni. Przeprowadzili kilka interesujących akcji i pewnie podwyższyliby prowadzenie gdyby nie Stolarski, który wyciągnął kilka piłek - zdawałoby się - nie do obrony. Piłkarze z Pilicy odpowiedzieli w 70. minucie i byli wówczas o włos od wyrównania za sprawą Dudkiewicza, który bijąc na bliższy słupek z kilku metrów trafił w bramkarza.


Żółto-czarni nie złożyli broni i wkrótce dopięli swego. W 79. minucie na szarżę zdecydował się Kardynał, "zawinął" obrońcę i strzałem w "długi" róg, wyrównał, zdobywając bramkę meczu.


Gdy wydawało się, że już nic się nie wydarzy, a kibice czekali z niecierpliwością na emocjonującą serię jedenastek, Wolbromianie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 83. minucie piłka wrzucona z boku w pole karne trafiła na czwarty metr pod nogi Kowalczyka, a ten strzelił celnie w środek bramki.


Piliczanie nie zdołali odpowiedzieć, choć mieli szansę w ostatnich sekundach. Na szarżę zdecydował się Kardynał, który jednak uderzył tylko w boczną siatkę.


JN/piliczanka.futbolowo.pl (MAIK_001)




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty