Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
LEKCJA GIMNASTYKI (183)
Wyzwolenie „Białej Gwiazdy”
W piątek 26 kwietnia 2013 roku o godzinie 21 minut 55, podczas meczu z Widzewem Łódź, nastąpiła definitywna repolonizacja drużyny piłkarskiej Wisły! W tym momencie sędzia Marcin Borski ukarał czerwoną kartką stopera Osmana Chaveza, piłkarza z Hondurasu, za najgłupszy pod słońcem faul, popełniony na napastniku Widzewa, z którym wdał się w niefrasobliwe „kiwanie” na własnej szesnastce. Z tego dyscyplinarnego powodu struktura narodowościowa jedenastki krakowskiej przybrała kształt, pożądany od trzech sezonów! Wahadło, którego wychylenie etniczne przybrało w szczytowym okresie karykaturalną deformację(17 zagranicznych graczy w składzie!), wróciło do stanu naturalnego. Na boisku znalazło się 9 piłkarzy, metrykalnych tubylców i tylko jeden Nigeryjczyk - Sarki na okrasę. Trawestując klasyka retoryki politycznej, można śmiało powiedzieć, że piłkarska drużyna Wisły została odbita z obcych rąk (a raczej nóg)! Przy okazji legła w gruzach wielka utopia kadrowa, polegająca na wierze w chęć „umierania” za Wisłę gigantycznej międzynarodówki, złożonej z katolików, prawosławnych, żydów, ewangelików, muzułmanów, animistów i agnostyków.
Aby uzmysłowić Czytelnikom skalę dzikiej koncepcji personalnej zrodzonej w 2010 roku, warto przypomnieć jak bardzo woluntarystyczny charakter ona miała. Zawodnicy werbowani od Sasa do lasa, mieli jedną wspólną cechę: kosztowali krocie, a okazali się piłkarzami jednorazowego użycia! Mieliśmy więc w jednej szatni Estończyka, Serba, Marokańczyka, Kameruńczyka, Honduranina, Bośniaka, Słowaka, Brazylijczyka, Kostarykańczyka, Bułgara, Holendra, Czecha, Słoweńca, Żyda, Niemca, Argentyńczyka, Białorusina! Ściągnąć tych, przeważnie leciwych i wysoko zakontraktowanych ludzi do Krakowa nie było trudno, jeśli na czele zespołu postawiono holenderskiego trenera i holenderskiego dyrektora sportowego. Niestety, konieczny demontaż kuriozalnego ansamblu nie jest sprawą prostą...
Przy okazji zawalił się w cholerę plan ekonomiczny przedsięwzięcia: po stronie dochodów, które miał wygenerować awans drużyny do grupowej fazy rozgrywek Ligi Mistrzów. Gwoździem do trumny budżetu okazał się mizerny efekt sportowy sezonu 2011/2012: wpływy gwałtownie się skurczyły, a licznik wyśrubowanych kontraktów bił, jak gdyby nigdy nic. Konieczna okazała się restrukturyzacja kosztów i bezsilność w namolnym liczeniu upływu czasu, dzielącego klub od oczekiwanych finałów kosztownych kontraktów. Powstała swoista kwadratura koła: płacić im trzeba, więc niech chociaż na boisku odpracują inkasowane pieniądze…
Nic z tego nie wyszło, bo robotnicy do żwawej roboty ani myśleli się przykładać, bo czy się stało, czy biegało, kasę z klubu się dostało. Na szczęście dopóki dzban wodę nosił, dopóki się ucho nie urwało: w połowie kwietnia Wisła straciła definitywnie szansę na wejście do europejskich rozgrywek ścieżką Pucharu Polski, a w ekstraklasie zawisła bezpiecznie nad strefą spadkową. Bardziej wygodnej, żeby nie rzec klasycznie utylitarnej, nie wymagającej ani odrobiny potu - sytuacji, rentierzy nie mogli sobie wymarzyć. Im bardziej poziom gry zespołu leciał na pysk, tym oni mocniej kochają Wisłę, a życia bez Krakowa nie mogą sobie wyobrazić. W dodatku każdy legionista tej zaciężnej formacji pilnie uważa, aby nie pogwałcić regulaminu zawodniczego. Prowadzi się jak zakonnik, treningów nie opuszcza, jest do dyspozycji na każde zawołanie, na placu demonstruje spore zaangażowanie w grę… Nie jest w stanie jednak wydobyć z siebie tego czegoś, co wynika z determinacji, z rzucenia na szalę ambicji, ofiarności i desperacji, którą fansektor nazywa walką do upadłego. Bo oni w roli walczącego do upadłego siebie w żadnym razie nie widzą!
Z takiego oto stanu psychomoralnego zrodziła się zapewne w głowie trenera Kulawika, a może raczej w głowach sztabu kierowniczego klubu, decyzja o daniu szansy młodzieży, dotąd pozostającej w roli organicznych ławkowiczów. Pojawił się w bramce Miśkiewicz, a w obronie, obok ogranego już Burligi pojawili się tegoroczni debiutanci: Stolarski, Uryga. Przy nich taki Chrapek to już rutyniarz, jak by nie patrzeć…
Widzew na takie kadrowe dictum Wisły, walczył, ale naszpikowani młodzieżą gospodarze potrafili wziąć całą pulę. W dodatku musieli przez 40 minut grać w osłabieniu, co siłą rzeczy okazało się sprawdzianem charakteru przenicowanego w zasadniczy sposób zespołu.
Niniejszy tekst nie jest powodowany ideą krzepienia serc i proroctwem nowego rozdziału w najnowszej historii Wisły. Jest natomiast konstatacją przyspieszenia koniecznego procesu przebudowy drużyny, a nie definitywnym zejściem Wisły z głównej sceny polskiego futbolu, o czym z lubością i żarliwą nadzieją obwieszczają niektórzy heroldowie warszawskich mediów.
Ryszard Niemiec
Ryszard Niemiec
WIADOMOŚCI
- SMS w Marszu Milczenia
- Ponad 270 uczniów SMS rozpoczęło rok szkolny
- RYSZARD NIEMIEC nie dziwi się pytaniom ludzi z Niecieczy: Czy PZPN ma pomagać, czy przeszkadzać?
- Akademia Sportu Progres mistrzem Polski
- Sparingi SMS-u
- Nowy Hutnik 2010 ma nowego prezesa
- Drużyny MKS SMS Kraków wyjechały na obozy szkoleniowe
- 10 tysięcy zł dla triumfatora Pucharu Polski w Małopolsce
- 3 kolejka II ligi: Limanovia ceni punkt z Suwałk
- Mirosław Hajdo odchodzi z Sandecji
- Puszcza żegna Taraska, wita Borovićanina
- III-ligowcy już wiedzą jaka droga do II ligi, pary barażowe rozlosowane
- Szreniawa Nowy Wiśnicz wycofała się z IV ligi
- II liga: Limanovia lepsza od Garbarni, pocieszyła się po kuriozalnej stracie punktów
- O Puchar Starosty Miechowskiego
- Ważne decyzje zarządu MZPN w sprawie IV i V ligi oraz rozgrywek młodzieżowych
- RYSZARD NIEMIEC o odwetowym "dorobku" PZPN, w ramach mszczenia się na małopolskiej piłce
- Puszcza gra dalej
- Pechowy karny, Garbarnia poza burtą PP
- Cracovia ma nowego obrońcę
- Remis Pasów ze Stalą Mielec
- Rezerwa Akademii mistrzem gminy Zabierzów
- Awans Puszczy
- Biała Gwiazda wraca na wiślackie koszulki
- RKTTM w Akademii Mistrzów Cracovii
- Wiarusy z nowym trenerem
- Daniel Bartkowski trenerem Tuchovii
- Piłkarz szuka piłkarzy
- Wisła nie trafia z karnego i przegrywa z Ruchem
- Ostatni sprawdzian Cracovii - z mielczanami
- Porażka Pasów z Koroną (FILM)
- Dragon szuka piłkarzy
- Czesław Palik nowym trenerem Bronowianki
- Juvenia bez Bursy i Dominika
- Hat trick Siedlarza, awans Garbarni w Pucharze Polski
- Orzeczenie ZKO MZPN: Nowa Proszowianka ukarana walkowerem, trzy punkty dla Zieleńczanki
- Limanovia o jedną bramkę lepsza od Wisły
- Cracovia ma dwóch nowych zawodników
- Młodzież Cracoviii pokonała Limanovię
- Janina Libiąż zagra w III lidze
- Mieczysław Weiss nie żyje
- Sparing II-ligowców: Rozwój zwycięski na Rydlówce
- RYSZARD NIEMIEC odpowiada raz na zawsze warszawskim (i nie tylko) napastnikom
- Cracovia wraca na... saloony (FILM)
- Mastalerz trenerem Zrywu
- Grzegorz Trela trenerem Węgrzcanki
- IV liga: 2x18 drużyn, a z dwóch krakowskich klas okręgowych powstaną trzy
- Unia Tarnów wycofała się z Pucharu Polski
- Cracovia wygrała z Garbarnią
- 18 zespołów w III lidze w sezonie 2013/2014
starsze wiadomości >>>