Czwartoligowy Garbarz Zembrzyce stoczył pierwszy mecz w tym roku. W spotkaniu kontrolnym rozegranym na boisku obok obwodnicy Zembrzyc rywalem był LKS Strzelec Budzów z wadowickiej klasy A. 

Garbarz Zembrzyce - Strzelec Budzów 1-1 (1-1)

Bramka dla Garbarza: Sławomir Puda

GARBARZ: Kaźmierczak - Skrzypek, Kotlarczyk, Szmalcel, Ł. Puda - Nawrocki, Pacyga, Pieczara, Sala - S. Puda, Obłaza. 

- Graliśmy na odśnieżonym boisku, po którym dało się biegać, a to był nasz główny cel - powiedział "Tempu" trener Garbarza, Zdzisław Janik. - Do dyspozycji miałem tylko jedenastu zawodników, w tym dwóch bramkarzy. Stąd Obłaza z konieczności zagrał u boku Sławomira Pudy w ataku. Z różnych przyczyn - kontuzje, praca, nauka - zabrakło kilku podstawowych graczy, m.in. Gaska, Sadowskiego, Kasińskiego, Jurasza, Gaździckiego. Zaprezentowało się za to dwóch nowych zawodników. Chodzi o Tomasza Szmalcela, który po odejściu z Garbarza występował w Halniaku Maków Podhalański i testowanego młodego Mateusza Salę - dodał szkoleniowiec.

Grzegorz Talaga jest na testach w Garbarni.

Kolejny mecz kontrolny Garbarz rozegra w sobotę, 2 lutego, z Gościbią Sułkowice. Początek spotkania w Myślenicach o godz. 10. 

(AnGo)