Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Wiadomości PN Małopolska 2012/2013
Unia Tarnów nie oddaje lidera2012-09-09 22:09:00

Piłkarze Unii po 6. kolejce spotkań są nadal liderem II ligi! Bezbramkowo zremisowali ze Zniczem Pruszków, ale rywali ich nie dogonili.


Unia Tarnów - Znicz Pruszków 0-0

Sędziował Rafał Rokosz (Katowice). Żółte kartki - Kazik. Widzów 1800.
UNIA: Libera - Jamróg, Bednarczyk, Furmański, Węgrzyn - Drozdowicz (70 Radliński), Kazik, Ślęzak, Witek - Fałowski (72 Sojda), Wróbel.
ZNICZ: Pazdan - Banaszewski, Bylak (90 Sierociński), Duda, Januszewski - Jędrych, Kucharski, Kokosiński, Jędrzejczyk - Sztybrych, Zawodziński (83 Majewski).

Piłkarze Unii po 6. kolejce spotkań są nadal liderem II ligi! Wielu kibiców obawiało się sobotniego pojedynku. W meczu ze Zniczem nie mogli zagrać kontuzjowani Sławomir Matras i Kamil Pawlak oraz najlepszy strzelec Jaskółek Łukasz Popiela (kartki). 20 minut zaliczył wracający po kontuzji Roger Radliński. Za to wreszcie zadebiutował w Unii Dominik Bednarczyk, obrońca, który wcześniej grał w lidze cypryjskiej.

Znicz podszedł z respektem do meczu z liderem i zagrał jednym napastnikiem, skupiając się głównie na zabezpieczeniu własnej bramki. Osłabieni tarnowianie też nie kwapili się do huraganowych ataków - najważniejsze było "zero z tyłu". Dlatego, choć nikt się nie oszczędzał i walczono na całego, okazji bramkowych było jak na lekarstwo i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.

Zespół z Pruszkowa miał więcej inicjatywy, ale obrona Unii radziła sobie z atakami. Słabiej za to wyglądała ofensywa Jaskółek, brakowało dokładnego rozegrania akcji i celnych strzałów z dystansu - Paweł Pazdan ani razu nie został zmuszony do trudnej interwencji. Okazji bramkowych było jak na lekarstwo. W 3 min po podaniu z lewej Mariusza Zawodzińskiego płasko z 16 metrów uderzył Dawid Duda - tuż obok prawego słupka. W 15 min po centrze Łukasza Jamroga z 8 m główkował w długi róg Jakub Wróbel - także obok prawego słupka. Tomasz Libera raz musiał błysnąć klasą, gdy w 20 min odbił na róg silny strzał Maksymiliana Banaszewskiego z 18 m. A potem? Obie drużyny skutecznie neutralizowały akcje przeciwnika i choć kilka razy zakotłowało się pod tarnowskim polem karnym, to próby gości były blokowane przez obrońców bądź pomocników. Jaskółki nie potrafiły przedrzeć się przez defensywę rywali, ale i tak mogły zwyciężyć. W 88 min kapitalnie z ok. 25 metrów uderzył Wróbel, niestety podkręcona piłka nieznacznie minęła prawe okienko bramki Znicza.
zksunia.tarnow.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty