Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Wiadomości PN Małopolska 2011/2012
Niespodzianka w Tarnowie, Unia pokonana przez Janinę!2012-06-02 23:32:00

Po awansie przed tygodniem i piłkarskim święcie, jakim był wtorkowy mecz z Wisłą Kraków, emocje opadły. Ostatni mecz w III lidze w Jaskółczym Gnieździe przebiegał w dość piknikowej atmosferze i nie wyszedł Unii. Tarnowianie od początku atakowali, mieli przewagę, stworzyli sobie dużo sytuacji, ale zawodzili pod bramką lub świetnymi interwencjami ratował Janinę Libiąż Jakub Księżarczyk.


Unia Tarnów - Janina Libiąż 2-3 (1-2)

0-1 Snadny 19, karny

0-2 Witoń 24

1-2 Kostecki 35

2-2 Radliński 58 

2-3 Szlęzak 90+1.

Sędziował Dawid Pająk (Wadowice). Żółte kartki: Furmański - Dukała. Czerwona kartka: Furmański (60, druga żółta). Widzów 500. 

UNIA: Libera - Witek, Furmański, Kazik, Węgrzyn, Radliński, Ślęzak (84 Jamróg), Kostecki, Sojda (72 Wilk), Popiela (72 Szczerba), Wróbel (77 Adamski).

JANINA: Księżarczyk - Kania, Dukała, Szafran, Grzywa (46 Ortman), Ficek, Szlęzak, Hejnowski, Marzec (76 Jamróz), Witoń (80 Pactwa), Snadny (74 Ząbek).

Prowadzenie Janiny było zupełnie niespodziewane. W 19. min pozornie niegroźny wypad zakończony został dośrodkowaniem spod prawej chorągiewki rożnej, a interneniujący na 5 metrze Marcin Furmański przypadkowo zagrał piłkę ręką, prezentując Janinie rzut karny. Jakub Snadny strzelił nie do obrony w prawy róg.


Drugi wypad gości pod tarnowską bramkę zakończył się drugą bramką. W 24. min obrona Unii dała się zaskoczyć wrzutką za linię defensywy, Tomasz Libera niepotrzebnie wyszedł z bramki i Piotr Witoń przelobował go główką z 13 metrów.


Jaskółki nie spasowały i nadal atakowały bramkę Janiny. Kontaktowego gola zdobył Sergiusz Kostecki, który kapitalnie uderzył z rzutu wolnego z 18 m w prawy górny róg bramki. Starania Unii o wyrównanie przyniosły skutek w 58. min. Po dośrodkowaniu piłka trafiła w okolice prawego narożnika pola bramkowego, gdzie był nieobstawiony Roger Radliński, który zgasił piłkę i z kąta ładnie strzelił w lewy górny róg.


Chwilę później „Jaskółki” grały w osłabieniu, bo Furmański dostał 2 „żółtko” za faul, kóry powstrzymał kontrę libiążan. Tarnowianie, mimo że grali w osłabieniu, do końca walczyli o trzecią bramkę. Zabrakło jednak skuteczności. Gdy wszyscy pogodzili się z tym, że mecz lidera z niepokonaną w tym roku Janiną zakończy się sprawiedliwym remisem, Artur Szlęzak popisał się uderzeniem z ponad 25 m, po kórym piłka wpadła w okolice prawego okienka bramki Unii. 


Nikt się tym jednak zbytnio nie zmartwił, bo najważniejsze rozstrzygnięcie już zapadło i „Jaskółki” mogą już myśleć o grze w II lidze.

zksunia.tarnow.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty