Prokocim okazał się zdecydowanie lepszy od lokalnego rywala, w sparingu A-klasowców Kolejarze rozgromili Płaszowiankę 6-1.

Prokocim Kraków - Płaszowianka Kraków 6-1 (3-0)

1-0 Wójcik 16
2-0 Wójcik 20
3-0 Janicki
4-0 Kukawski 61
5-0 Tomczuk 65
6-0 testowany 67
6-1 ???
PROKOCIM: Michalski - Tomczuk, Janicki, Łozynyk, Dolczak - testowany, Małecki, Kucabiński, Sierant - Ł. Wójcik, Olszański oraz Kukawski, Kafel, Wojdyła, K. Wójcik, Łobodziński, testowany II.

Płaszowianka nie była zbyt wymagającym przeciwnikiem i podopieczni trenera Grzegorza Kmity po kilku minutach przejęli inicjatywę. Swoją dominację na boisku Kolejarze potwierdzili już po kwadransie. Sierant dośrodkował z rzutu rożnego, a w zamieszaniu podbramkowym Wójcik z najbliższej odległości wepchnął piłkę do siatki. Po chwili Kucabiński podał prostopadle do Wójcika, który strzałem w "długi" róg podwyższył na 2-0. Niespełna kwadrans przed przerwą Sierant znów dośrodkował z rzutu rożnego, a nie pilnowany Janicki wykorzystał nadmiar swobody głową pakując futbolówkę do bramki.

Kwadrans po przerwie Kukawski znalazł się sam na sam z bramkarzem Płaszowianki, który znów musiał wyciągać piłkę z siatki. Prokocim dobijał przeciwnika. W 65. minucie Tomczuk z bliska podwyższył na 5-0, a po chwili Kucabiński posłał piłkę w pole karne do nie pilnowanego zawodnika testowanego, który jako ostatni zmusił do kapitulacji golkipera rywali. W końcówce Płaszowiance udało się zdobyć honorową bramkę po strzale z dystansu.

AJH/kolejarzprokocim.futbolowo.pl