Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Wiadomości PN Małopolska 2011/2012
Resovia pomogła Puszczy wygrać2011-08-06 21:14:00

Pierwsze zwycięstwo w sezonie odniosła Puszcza Niepołomice. W Boguchwale pokonała 1-0 Resovię po samobójczym trafieniu Michała Bogacza. To był efekt ofensywnej akcji Puszczy, ale i symboliczne podsumowanie nie najlepszego występu rzeszowian...


Resovia - Puszcza Niepołomice 0-1 (0-1)

0-1 Bogacz 34, samobójcza
Sędziował Robert Podlecki (Lublin). Żółte kartki: Cholewiak, Kwedyczenko, Moskwik. Widzów 999. Mecz w Boguchwale.
RESOVIA: Pietryka - Kozubek, Baran, Bogacz, Krzak - Kwiek (46 Piechniak), Nikanowycz (46 Cygnar), Záhradník, Kot (48 Ogrodnik) - Płonka, Czeneskow (46 Twardowski)
PUSZCZA: Kwedyczenko - Zontek, Księżyc, Lewiński, Paul (71 Kok) - Janik, Strózik, Nowak, Moskwik (71 Moskała) - Mizia (89 Serafin), Cholewiak.

 

To nie był zbyt ciekawy mecz - sytuacji podbramkowych jak na lekarstwo, a jedyne trafienie - samobójcze... Kibice Puszczy na pewno  nie będą jednak narzekać, bo po trzech kolejkach ich zespół pozostaje niepokonany, a przecież dobrze radzi sobie także w Pucharze Polski. W dodatku w Rzeszowie zaprezentował się o wiele lepiej od rywala. Fani Resovii liczyli pewnie na lepszy start w rozgrywkach niż dwa remisy i porażka.

Rozstrzygająca okazała się akcja z 34 min - Strózik długim podaniem posyłał piłkę do wysuniętego Cholewiaka, ten tak namieszał obrońcom Resovii, że jeden z nich - Bogacz - próbując wybić piłkę wpakował ją do własnej bramki. Piłka po wrzutce Strózika skozłowała i wyszła w górę, Cholewiak próbował dosięgnąć jej, więc wyszedł jeszcze mu przeszkadzać Pietryka. I skończyło się to brzemiennym w skutki nieporozumieniem - gdy Bogacz głową przedłużał lot piłki, zderzył się z nim Pietryka. Nie mieli już rzeszowianie szans zapobiec stracie, piłka wpadła do bramki, Tak wyręczyli rywali z Niepołomic.

Resovia drugą część meczu zaczęła z animuszem, strzelali Twardowski z poprawką Kozubka, potem Płonka, ale każdy z nich niecelnie. Kolejna godna odnotowania sytuacja zdarzyła się dopiero w 77 min. Ładną akcję zespołu Janik wieńczył strzałem w w środek bramki, gdzie był  Pietryka. Wybił piłkę, a dobijający ją Nowak trafił w poprzeczkę.


W 80 min Cholewiak mógł kontynuować strzelecką serię z ostatnich meczów - w polu karnym składał się do strzały z kilku metrów, ale się zachwiał i zdołał strzelić tylko w bramkarza.

Niepołomiczanie dowieźli korzystny wynik do końca spotkania.

st




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty