Sandecja Nowy Sącz wśród chłopców i Meritus Brody wśród dziewczynek - to triumfatorzy wojewódzkiego finału turnieju "Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku". Dla obu drużyn to kolejny krok na drodze do wymarzonych nagród – Pucharu Tymbarku, tytułu mistrzów Polski oraz wyjazdu do Amsterdamu na stadion Ajaksu.

Piłkarskie zmagania na stadionie Klubu Sportowego Tymbark już za nami. We wtorek, 14 czerwca, odbył się tu małopolski finał turnieju „Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku”, czyli oficjalnych mistrzostw Polski dziewcząt i chłopców w kategorii U-10. O mistrzostwo województwa walczyło 40 drużyn, które wykazały się największymi umiejętnościami podczas rozgrywek gminnych i powiatowych. Awans do finału nie był łatwy, ponieważ do rozgrywek w całym województwie stanęło prawie 9000 dzieci (a w całej Polsce ponad 85 tys.).

Finałowy mecz w kategorii chłopców został rozegrany pomiędzy Sandecją Nowy Sącz a zespołem SP 92 Kraków. Spotkanie zakończyło się po emocjonującej serii rzutów karnych zwycięstwem zespołu z Nowego Sącza 2-1. Dzięki świetnej grze bramkarza, który obronił wszystkie jedenastki oraz pełnej pasji grze całej drużyny, zespół ten uzyskał awans do rundy półfinałowej, która zostanie rozegrana podczas wakacyjnych obozów szkoleniowych.

Po wygranym meczu trener sądeckiego zespołu chłopców, Marek Zagórski, powiedział:
- W finale widziałem, że drużyna jest już trochę zmęczona rozegranymi spotkaniami. Moi zawodnicy pokazali jednak, że są zaprawieni w bojach, nie poddali się i w efekcie pokonali przeciwników. Musimy teraz stworzyć silną kadrę przed rozgrywkami półfinałowymi turnieju o Puchar Tymbarku. Jestem bardzo zadowolony z udziału w tej imprezie, to fantastyczna okazja do wyłonienia talentów i przyszłych reprezentantów kadry narodowej.

W grupie dziewcząt zwycięstwo wywalczył UKS Meritus Brody, któy w finale pokonał 4-1 UKS Biedroneczki.

Trener zwycięskiego zespołu dziewczynek, Damian Pawlikowski, podzielił się swoimi wrażeniami:

- Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu. Cel został w pełni zrealizowany, a cały zespół zaprezentował się z jak najlepszej strony. Dziewczyny bardzo długo pracowały na ten sukces, solidnie trenowały od przeszło trzech lat, a dziś są tego efekty. Moim marzeniem jest to, aby było jak najwięcej takich imprez jak ten turniej, które stwarzałyby dzieciom możliwość trenowania i rozwijania swoich talentów sportowych.

Zdobywcy pierwszych miejsc zostali uhonorowani pucharami, ufundowanymi przez sponsora turnieju, firmę Tymbark. Wszyscy uczestnicy rozgrywek otrzymali także pamiątkowe medale i nagrody. Króla i królową strzelców, najlepszego zawodnika i zawodniczkę oraz bramkarza i bramkarkę wyróżniono specjalnymi trofeami.

Najlepszy bramkarz: Szymon Tokarz (UKS Sandecja Nowy Sącz)
Najlepsza bramkarka: Elżbieta Cyrulik (UKS Biedroneczki)
Król strzelców: Miłosz Maronka (SP 92 Kraków)
Królowa strzelców: Kinga Zaczyk (UKS Biedroneczki Rąbkowa)
Najlepszy zawodnik: Hubert Urbański (SP 92 Kraków)
Najlepsza zawodniczka: Weronika Sordyl (UKS Meritus Brody)

Kolejność wśród chłopców:
I miejsce: UKS Sandecja Nowy Sącz
II miejsce: SP 92 Kraków
III miejsce: UKS Górnik Libiąż
IV miejsce: UKS Dwójka Zakopane

Kolejność wśród dziewczynek:
I miejsce: UKS Meritus Brody
II miejsce: UKS Biedroneczki
III miejsce: SP Gładysz
IV miejsce: SP Tymbark

www.zpodworkanastadion.pl

Relacja Sandecji

W wojewódzkim turnieju "Z podwórka na stadion o puchar Tymbarku" nasze pociechy pokazały ogromny charakter i wolę walki do ostatniego gwizdka sędziego, w efekcie stanęły na najwyższym podium zawodów zyskując miano najlepszej drużyny w Małopolsce oraz automatyczny awans do kadry Małopolski U-10!

Zgrana ekipa podopiecznych trenera Marka Zagórskiego na drodze do finału uzyskała wyniki:
Sandecja 2001 - SP nr 4 "Karol Wadowice" 12-0 (gole: Mateusz Migacz 5, Wiktor Szewczak 3, Jakub Wąsowicz 2, Jakub Leśniak i Miłosz Śniadecki po 1)
Sandecja 2001 - UKS Spartakus 3-0 (gole: Wiktor Szewczak 2, Mateusz Migacz 1)
Sandecja 2001 - SP Dobra Dobrzanka 8-1 (gole: Mateusz Migacz, Jakub Wąsowicz, Wiktor Szewczak po 2 oraz Karol Smajdor i Karol Policht po 1)

Z grupy bez problemów awansowali z pierwszego miejsca zdobywając łącznie 23 bramki tracąc tylko jedną.

Po meczach grupowych przyszedł czas na rozgrywki ćwierćfinałowe. Los przydzielił nam mocną drużynę gospodarzy, Harnasi Tymbark.

Spięcie  stawka meczu i umiejętności przeciwnika spowodowały nerwowość w naszej grze, ale wreszcie po dwóch wykorzystaniach stałych fragmentów gry (wrzut z autu i rzut rożny) Karol Smajdor rozstrzygnął losy spotkania. Mecz ćwierćfinałowy wygrywamy w miarę pewnie 2-0.

W meczu półfinałowym wcześniej ustalona drabinka wskazała nam za przeciwnika zespół UKS "Dwójka" Zakopane. Po meczu ćwierćfinałowym w naszych szeregach nastąpiło już rozluźnienie i potyczka z drużyną z Zakopanego przebiegała zgodnie z założeniami taktycznymi szkoleniowca. W wyniku spokojnej, uporządkowanej gry nasz zespół spokojnie zwyciężył 5-1, dzięki bramkom Jakuba Niemasa i Wiktora Szewczaka (po 2) oraz Jakuba Wąsowicza.

Po tym spotkaniu chłopcy wiedzieli już, że teraz czeka ich najważniejszy mecz sezonu. Do meczu z drużyną UKS "Piłkarz" SP 92 Kraków (faworyt rozgrywek) przystąpili znowu nieco spięci, chociaż już w pierwszej minucie mogła paść bramka dająca nam prowadzenie. Stare porzekadło piłkarskie mówi, że nie wykorzystane szanse lubią się mścić... Sprawdziło się to na skórze naszych pociech i niestety pomimo rewelacyjnej parady bramkarza dobitka przeciwnika była skuteczna (przegrywamy 0-1). W drugiej odsłonie nasze pociechy pokazały charakter - wiedziały o co walczą i prowadziły otwartą walkę. Akcje i strzały naszych zawodników stwarzały problemy drużynie przeciwnej, ale i oni nie pozostawali nam dłużni. Wreszcie przyszedł czas na naszą wielką radość - na 2 minuty przed końcem w zamieszaniu podbramkowym piłkę do bramki drużyny rywali wepchnął Jakub Wąsowicz. Przy wyniku remisowym 1-1 o zwycięstwie miały więc decydować rzuty karne (po 3 z każdej drużyny).

Jako pierwszy rzut karny wykonuje nasz snajper Karol Smajdor pewnie pokonując bramkarza drużyny przeciwnej. Egzekutorem jedenastki w drużynie UKS "Piłkarz" jest najlepszy strzelec całych zawodów Maronka. Pewna postawa naszego bramkarza pozwala mu, wyczekując do końca na strzał, na pewną obronę. W tym momencie prowadzimy 1-0. Drugim egzekutorem w naszej ekipie jest - dotychczas niezawodny - Jakub Niemas. Niestety, śladem największych gwiazd futbolu i on się minimalnie myli strzelając niewiele obok słupka. Czas na jedenastkę drużyny przeciwnej. Ponownie jeden z najlepszych zawodników zawodów podchodzi do strzału, ale spokój i pewność naszego golkipera pozwala mu na pewną interwencję i dalej mamy 1-0. Jako trzeci z naszej drużyny do strzału z 11 metrów podchodzi Wiktor Szewczak. Ogromna presja (bo może to być ostatni strzał tych zawodów), ale strzał mocny, podkręcony, co prawda prawie w środek bramki, ale po interwencji bramkarza piłka przechodzi po jego rękach wpadając do bramki!

Wielka radość, sprint prawie przez całe boisko wszystkich naszych zawodników, a potem nie wiem nawet jak to nazwać - powiedzmy, że młyn - jeden na drugim włącznie z trenerem, uśmiechy, wiwaty, łzy szczęścia i wzruszenia - NASI CHŁOPCY NAJLEPSI W MAŁOPOLSCE!

Zespół nasz wystąpił w składzie:
Szymon Tokarz, Jakub Leśniak, Jakub Niemas, Karol Policht, Karol Smajdor, Miłosz Śniadecki, Jakub Wąsowicz, Mateusz Migacz, Wiktor Szewczak.

Najlepszym bramkarzem turnieju został Szymon Tokarz.

Należy jeszcze wspomnieć, że tuż przed tym turniejem nasi chłopcy brali udział w pierwszym polsko-niemieckim turnieju piłki nożnej Kołobrzeg 2011. W trwających od 9 do 12 czerwca zawodach nasze pociechy spisały się również świetnie zajmując II miejsce i ulegając tylko starszym kolegom z Niemiec (rocznik 2000) - FSV Berolina Stralau. W pokonanym polu pozostawili pozostałe drużyny niemieckie z rocznika 2000 i między innymi takie zespoły jak Legia Warszawa, Gwardia Warszawa, Chemik Bydgoszcz, Chemik Police, Kotwica Kołobrzeg.

J. Szewczak (Sandecja 2001)