Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Dla Zieleńczanki, posługując się filmowym cytatem, "nadeszła wiekopomna chwila". Po raz pierwszy w historii klubu drużyna "Koniczynek" zawitała do IV ligi. Mistrzostwo krakowskiej okręgówki było w tym roku wyjątkowo cenne, bo - w związku z reorganizacją rozgrywek - oznaczało awans aż o dwa szczeble. Na sukces zespół z Zielonek zapracował wyjątkowo solidnie. W 30 meczach wywalczył 72 punkty, zdobywając przy tym imponującą ilość bramek - 123!
Zieleńczanka Zielonki - Pcimianka Pcim 2-0 (0-0)
1-0 Szumiec 60
2-0 Dudek 68
Sędziowali: Magdalena Syta oraz Michał Wiecheta i Dariusz Szustowicz. Widzów 150.
ZIELEŃCZANKA: Łysoń - Bulak, Baran, Duda (82 Dragosz), Krzysztonek (46 T. Kawa) - Szumiec, Słota, Katarzyński, Dudek, Kubiak (72 Węgrzyn) - Pogan (90 Zębala).
PCIMIANKA: Kipek - Pandyra, Moskal, Mackiewicz, Ignyś - Kuboń (46 Salawa), Chmiel, Wolski, Marszalik, Burtan - P. Muniak.
Gospodarze musieli ten mecz wygrać, remis dawał bowiem promocję jedynemu konkurentowi na finiszu ligi - Wiślanom. Wygrać - łatwo powiedzieć, ale przy takiej presji z jaką grali miejscowi, trudniej zrobić. Cała pierwsza połowa w ich wykonaniu była bardzo nerwowa, choć sytuacji, i to stuprocentowych, nie brakowało.
W 5. minucie Szumiec podał na głowę do Kubiaka, ale piłka minęła słupek o pół metra. Po chwili w sytuacji sam na sam znalazł się Pogan, lecz bramkarz gości zdołał go zablokować przy próbie strzału. Grający z ogromną determinacją w obronie pcimianie mogli sprawić Zieleńczance psikusa w ataku. W 14. minucie wyszli z kontrą, Burtan po rajdzie lewą stroną zacentrował idealnie na głowę do P. Muniaka, ten przymierzył w samo "okienko", ale kapitalną obroną popisał się Łysoń. To była najlepsza okazja Pcimianki w całym meczu.
W 18. minucie powinno być 1-0. Do długiego podania za obrońców wyszedł Pogan, uprzedził głową bramkarza, minął go schodząc z piłką na lewą stronę, po czym z wysokości "piątki" zamiast do pustej bramki trafił w boczną siatkę... Cztery minuty później Pogan znów miał przed sobą tylko Kipka, podał obok niego wzdłuż pola karnego do Szumca, ale bardzo nieprecyzyjnie i szansa przepadła, tym bardziej, że gra została przerwana z powodu urazu jakiego doznał podczas interwencji golkiper Pcimianki.
Później, już do końca I połowy, gospodarze mieli ewidentny problem ze sforsowaniem szczelnej obrony rywali. Jedyne zagrożenie stworzył tuż przed przerwą Szumiec, który dostał długie, krosowe podanie od Kubiaka i nie zastanawiając się ani chwili uderzył z 18 m z woleja, minimalnie niecelnie.
W II połowie Zieleńczanka nie miała innego wyjścia - musiała zaatakować. W realizacji tego planu taktycznego miała pomóc zmiana dokonana w przerwie - za obrońcę Krzysztonka wszedł ofensywny T. Kawa. Faktycznie, pomogła, bo młody zawodnik "Koniczynek" swoimi szybkimi rajdami lewym skrzydłem wpłynął zasadniczo na jakość gry w ataku.
Ale do poczynań ofensywnych włączali się też obrońcy. W 52. minucie początek nawałnicy gospodarzy dał Bulak, który jednak - spychany przez dwóch obrońców - strzelił z 10 m obok słupka. Po chwili Szumiec doskonale dograł z prawej flanki, ale T. Kawa rozminął się z piłką mając przed sobą tylko bramkarza. W 55. minucie grający trener Zieleńczanki trafił z wolnego z lewej strony w poprzeczkę. Kontynuując bombardowanie bramki pcimian T. Kawa, po długim podaniu z własnej połowy, uderzył błyskawicznie, ale w boczną siatkę.
W 60. minucie skończyła się męka Zieleńczanki. Pogan został podcięty przez Mackiewicza i pani arbiter podyktowała karnego. Kipek wyczuł intencję Szumca, ale wybił piłkę pod jego nogi i dobitka okazała się już skuteczna.
Osiem minut później gospodarze przypieczętowali sukces po "telewizyjnej" akcji. T. Kawa kolejny raz zademonstrował swą szybkość, po pięknym rajdzie lewą stroną dograł w pole karne na 10. metr do Dudka, a grający prezes teamu z Zielonek wspaniale złożył się do strzału i uderzył z woleja lewą nogą w "długi" róg. Kapitalny gol godzien "stadionów świata".
Niewiele brakowało, aby w 75. minucie znów zrobiło się na boisku nerwowo. Goście zaatakowali, przed szansą stanął Ignyś, ale uderzona przez niego z 10 m piłka po nodze obrońcy przeszła nad poprzeczką. Pcimianie mieli jeszcze jedną okazję 6 minut później, gdy P. Muniak uprzedził bramkarza, ale strzelając niemal z pozycji leżącej podniósł futbolówkę, która poszybowała nad bramką.
Gospodarze mieli w ostatnim kwadransie dużo więcej sytuacji bramkowych, co najmniej pięć. W 76. minucie uciekł obrońcom rywali Słota, ale będąc faulowany strzelił obok słupka, a z wolnego T. Kawa nieznacznie spudłował. Za chwilę bardzo kąśliwie z dystansu uderzył Duda, bramkarz obronił, podobnie jak dobitkę Szumca. Grający trener Zieleńczanki w 85. minucie znalazł się sam na sam z Kipkiem, próbował go przelobować, ale ten rękami zdołał przykryć piłkę. Z wysokości trybun wydawało się, że uczynił to poza szesnastką, ale gwizdka nie było. Dwie minuty później Pogan miał przed sobą pustą bramkę, lecz nie zachował się jak rutyniarz, w efekcie nadbiegający Moskal wybił futbolówkę. Wreszcie w doliczonym czasie sytuacji "sam na sam" nie wykorzystał Katarzyński...
Tych straconych szans na kolejne gole za chwilę już nikt nie rozpamiętywał, bo strzeliły korki od szampanów i rozpoczęło się na boisku Zieleńczanki historyczne świętowanie...
Komentuje grający trener Zieleńczanki, Krzysztof Szumiec:
- Wiedzieliśmy, że rywale nie odpuszczą i będziemy musieli walczyć o ten awans. Byliśmy przygotowani na to, że nam się uda, ale mimo ten historyczny dla Zieleńczanki sukces sprawił, że poczuliśmy wielką radość. Niektórzy w szatni po meczu to się nawet popłakali. A na boisku było nerwowo, co zresztą sam odczułem na własnej skórze, wykonując karnego. W takich sytuacjach nie mylę się, na szczęście bramkarz tak odbił piłkę, że mogłem ją dobić. To była dla nas długa i bardzo ciężka runda. Najpierw musieliśmy gonić lidera, a w końcówce uciekać przed nim, bronić pierwszej pozycji. Nie było dla nas wiosną anie jednego meczu na luzie, wszystkie miały stawkę, a zacięta rywalizacja toczyła się do samego końca. Cieszy mnie niezmiernie fakt, że w takich okolicznościach nasza młoda drużyna zdała egzamin.
To wyjątkowy awans dla nas wszystkich, ale dla mnie szczególnie. Przeżyłem w swojej karierze parę awansów, ale po raz pierwszy w podwójnej roli - zawodnika i trenera.
Puchar od MZPN
Wieczorem awans świętowano podczas uroczystej gali, w obecności sołtysa Zielonek Władysława Orzechowskiego, sponsorów i przyjaciół klubu.
Wiceprezes MZPN Jerzy Kowalski wręczył pamiątkowy puchar z okazji awansu. W imieniu klubu i drużyny gratulacje odebrali prezes Tomasz Dudek, trener Krzysztof Szumiec i Krzysztof Szot. (zdjęcia poniżej)
Zobacz film (Zieleńczanka - td1983film)
RK
WIADOMOŚCI
- Miechów: Awans Pogoni
- PP Kraków: Atrakcyjni oldboje
- Na Młodą Wisłę bezpłatnie
- Bronowianka poszukuje piłkarzy
- Puchar Polski: Oldboje Wisły wcale nie tacy oldboje!
- Grzegórzecki zaprasza na treningi
- Turbacz grał z Pcimianką
- Dziś sparing Hutnika z Janiną
- Powołania dla juniorów Wisły
- Piast Wołowice pierwszym finalistą Pucharu Starosty Krakowskiego
- Kaszowianka zdobyła Miechów
- Garbarnia - Świt w blasku jupiterów
- Orliki i żaki w nowy sezonie - kto z kim
- Kto zagra w krakowskich ligach juniorów, kiedy terminarze?
- Puchar Polski Kraków: 14 meczów w weekend (AKTUALIZACJA)
- Tomasz Siemieniec już oficjalnie w Cracovii, zastąpi Macieja Madeję
- Piątka 15-latków na konsultację
- A klasa krakowska startuje 13 sierpnia
- Zwycięski finisz Młodej Wisły z IV-ligowcem
- Andrzej Kucharczyk trenerem Proszowianki
- Z Wisły via Okocimski do Piasta
- Dwaj wiślacy wypożyczeni
- Czterech piłkarzy żegna się z Limanovią
- Świeca trenerem KS Tymbark, Burliga odszedł
- Pogoń Miechów ma nowego prezesa
- Lotnik wygrał z Garbarnią
- Limanovia sprawiła niespodziankę w Pucharze Polski, Puszcza też gra dalej (video)
- PSK: Wszyscy są już finalistami
- Wisła lepsza w sparingu od Garbarni (galeria)
- Dwóch piłkarzy na testach w Cracovii
- Robert Maaskant: Był dym, ale nie ogień
- Rezerwowy dał Okocimskiemu awans w Pucharze Polski
- Wisła nazajutrz po meczu ze Skonto zagra z Garbarnią
- Artur Gaweł nowym trenerem Zelkowa
- Zelków zaprasza piłkarzy
- Urbański i Baliga definitywnie w Brzesku
- Inauguracja MLJM - w Limanowej
- Inauguracja MLJS - w Oświęcimiu
- SPORT TRANSFER zamontował kabiny na stadionie Wisły
- Marcin Dudziński w Sparcie Kazimierza Wielka
- PSK: Jutrzenka męczyła się w Rudawie
- Jutrzenka mistrzem gminy Wielka Wieś
- Kto mistrzem powiatu miechowskiego?
- Łukasz Skrzyński w Zawiszy Bydgoszcz
- Pierwszy sparing Pogoni Miechów i Zieleńczanki
- Czarni Staniątki wygrywają z IV-ligowcem
- PSK: Uwaga na Juvenię
- Limanovia Szubryt chce zawojować III ligę, mocne nazwiska w składzie
- Zmiany kadrowe w Hutniku
- Puchar wójta gminy Liszki: Kwartet pretendentów
starsze wiadomości >>>