Poważny sponsor wspiera V-ligowy MKS Trzebinia Siersza, walczący o awans do IV ligi. To firma Orlen Oil, wchodząca w skład grupy Orlen. Zespół Marcina Kasprzyka zaczyna wiosnę od spotkania z przetrzebioną kadrowo Bronowianką.

Wtorkowy trening trzebinian zaczął się od „dziadka”, później trener Kasprzyk wpajał swoim podopiecznym specjalne schematy – Te ćwiczenia mają za zadanie szlifować pewne zachowania na boisku – mówił szkoleniowiec. - W środę była gierka szkoleniową, w czwartek ćwiczenia rozwiązań taktyczne w formie fragmentów gry, natomiast w piątek skoncentrujemy się na stałych fragmentach gry.

Szkoleniowiec ma też pierwsze kadrowe dylematy - Łukasz Dobranowski czy Jakub Wilk w bramce Trzebini? - Mamy równorzędnych bramkarzy. Jestem daleki od tego, aby faworyzować któregokolwiek. Między nimi jest zdrowa rywalizacja i może wyjść tylko na dobre zespołowi. W okresie przygotowawczym obaj rozegrali porównywalną liczbę minut, dlatego mieli identyczną motywację do pracy - mówi trener Kasprzyk.

W Trzebini trwają też intensywne prace nad przygotowaniem obiektu do wiosny. Jak informuje klubowa strona już od dłuższego czasu pracuje nad tym kilku ludzi. Oprócz prac porządkowych wykonują oni także niezbędne remonty. Klub korzysta od poniedziałku z pomocy osadzonych w pobliskim zakładzie karnym.

Coraz lepiej prezentuje się główna płyta stadionu. W czwartek po raz pierwszy w tym roku przeszła walcowanie, wcześniej kilkukrotnie była włókowana. Takiej płyty klubowi z Trzebini może w tej chwili pozazdrościć niejeden ligowy klub.

Na ogrodzeniu boiska pojawiły się nowe reklamy. Jako pierwsza swoje banery wywiesiła firma Orlen Oil. Już dziś można powiedzieć, że będzie jednym z partnerów klubu w najbliższym czasie, a firm wspomagających klub ma być więcej - informuje klubowy  serwis.

Pierwszy rywal trzebinian - Bronowianka - nie dość, że zajmuje odległe miejsce w tabeli to jeszcze stracił kilkunastu zawodników, a o sponsorach formatu Orlen Oil tylko marzy. Trener Janusz Sputo dylematy kadrowe ma więc głównie takie, czy zbierze 11 zawodników na mecz... Co ciekawe, szkoleniowiec jest w zarządzie klubu przedstawicielem sekcji piłki nożnej wspólnie z Arkadiuszem Kubikiem i Grzegorzem Augustynem, ale mimo tej silnej reprezentacji we władzach drużyna seniorów nie doczekała się zimą wsparcia.

Bronowianka doznała więc największych strat kadrowych wśród V-ligowców. Klub z Bronowic nie ma się czym chwalić, jeśli chodzi o wzmocnienia, więc na swojej stronie internetowej złożył po prostu podziękowania dla tych piłkarzy, którzy zostawili w drużynę w trudnej sytuacji organizacyjnej klubu i rozeszli za pewniejszym groszem do zespołów niższych klas. "Arkadiusz Kubik, Radek Kolański, Piotr Wątor, Filip Piwowarski, Michał Wiecheta, Bartosz Wójcikowski, Krzysztof Krauz, Paweł Zegarek, Marek Gilski, Artur Kuczaj, Łukasz Kubik nie są już zawodnikami naszego Klubu. Dziękujemy za reprezentowanie naszego Klubu i życzymy sukcesów w dalszej karierze piłkarskiej! - głosi uprzejmy komunikat na stronie Bronowianki.

Mecz inaugurujący wiosnę potentata z Kopciuszkiem w Bronowicach w sobotę o godz. 15. Najwierniejsi fani Bronowianki liczą na niespodziankę, kibice Trzebini na dobry początek w drodze do IV ligi.

DARO/mkstrzebinia-siersza.futbolowo.pl./bronowianka.pl