Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > I liga > Wiadomości I liga
Borovicanin ze znakiem zapytania2011-04-14 13:08:00

– Szarpnąłem mocniej i zaczęło mnie boleć. Teraz odczuwam troszkę słabszy ból, ale wciąż jest – mówi obrońca Sandecji Nowy Sącz Petar Borovicanin. Serb doznał urazu na wtorkowym treningu.


– Potem zrobiłem badania USG i wykazały, że mam naderwany mięsień. Szkoda, bo wpadłem ostatnio w dobry rytm i nagle kontuzja – martwi się piłkarz.

W najbliższą sobotę "białoczarni” na własnym stadionie zagrają z Górnikiem Polkowice. Występ Petara stoi po dużym znakiem zapytania. – Bardzo chciałbym zagrać w tym spotkaniu. Pozostało mało czasu, ale postaram się być gotowy – zapowiada zawodnik.

W ostatnim czasie "Boro” prezentował się dobrze. Nominalny obrońca w zależności od potrzeby występował albo w defensywie, albo w pomocy.

– Przyzwyczaiłem się do gry na boku obrony i lubię tam występować. Jednak również na pomocy czuję się dobrze – twierdzi.

Uraz Borovicanina to jeden z kłopotów Mariusza Kurasa. Drugi to absencje Arkadiusza Aleksandra i Dariusza Gawęckiego. Obaj w sobotę nie zagrają z powodu żółtych kartek. Do zespołu wracają za to po karencji z tego samego powodu Rafał Berliński, Marcin Makuch i Damian Zbozień. Niepewny
jest występ Damiana Staniszewskiego. Piłkarz z powodu urazu nie znalazł się w kadrze na mecz z Dolcanem Ząbki. Tym razem może być podobnie.

Normalnie z zespołem pracuje Konrad Cebula. Pomocnik nabawił się kontuzji w pierwszym wiosennym meczu. W starciu z GKP Gorzów Wielkopolski już po 12 minutach musiał opuścić boisko.

– Przy uderzeniu w piłkę poczułem ból. Przy każdym następnym podaniu się nasilał. Mam nadzieję, że to nic poważnego – mówił nam wtedy zawodnik. Od tamtej pory nie zagrał jednak dla pierwszej drużyny ani razu. Przed tygodniem wystąpił w spotkaniu rezerwy. Teraz tylko od Mariusza Kurasa zależy, czy znajdzie się w sobotniej kadrze meczowej.

Wczoraj rozpoczęła się sprzedaż biletów na starcie z Górnikiem Polkowice. Przypomnijmy, że po 23 kolejkach I ligi oba zespoły mają po 37 punktów. Jesienią na Dolnym Śląsku Sandecja wygrała 2-1. Bramki wtedy zdobyli Jano Frohlich i wspomniany Konrad Cebula.

Łukasz Madej (Gazeta Krakowska)


borovicanin2a.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty