Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > I liga > Wiadomości I liga
Senator Kogut: To nie Motyka był wszystkiemu winny2011-04-06 11:08:00

- Panie senatorze, jest Pan kibicem jakich mało. Serce Pan oddaje Kolejarzowi, a tu taki wynik...

- Przyznam panu szczerze. W takich rozmiarach to ja nie pamiętam kiedy przegraliśmy. Doliczyłem się trzydziestu pięciu lat bez tak wielkiej porażki. Nie mogłem być na meczu, ale jak usłyszałem wynik, to się załamałem. Przegrać 2-6 z Sandecją to dla mnie klęska. Chcę natomiast podkreślić wspaniałe zachowanie kibiców Sandecji, którzy postarali się o patriotyczną postawę. Wiem o tym, że minutą ciszy uczczono pamięć Jana Pawła II, wiem też, że oprawa była nawiązaniem do historii Polski. Ja takie rzeczy doceniam.

 

- Jak Pan ocenia pracę trenera Marka Motyki?

- Bardzo szanuję trenera Motykę i chciałem, aby prowadził drużynę do końca sezonu. Jeszcze przed meczem z Sandecją mówiłemmu, że ma moje pełne poparcie. On nie jest wszystkiemu winny.

 

- Rozstaliście się w zgodzie?

- Oczywiście. Wszystko odbyło się tak jak należy. Dziś został wykonany przelew za jego pracę w marcu. Porozmawiałem z nim i podziękowałem za pracę. U mnie wszystko musi być rozegrane należycie. Osobiście bardzo cenię Marka, jest fachowcem. Dymisja została przyjęta, nie mam prawa trzymać nikogo na siłę. Nie mogę przekonywać. Trener stwierdził, że widocznie nie jest w stanie nic więcej zdziałać.

 

- Musi Pan bardzo przeżywać obecną sytuację Kolejarza...

- Człowiek nie śpi czasami po nocy, bo myśli, co jest nie tak i co tutaj trzeba zrobić. Czasami to ręce opadają, kiedy widzę, że zawodnicy nie starają się ze wszystkich sił. Niektórzy z nich zarabiają pieniądze, które ja zarabiam przez dwa, trzy miesiące. Proszę sobie to wyobrazić. I to nie jest tak, że wszystkiemu jest winien trener, o nie. I proszę jasno napisać, że najłatwiej jest zwalić wszystko na trenera. A prawda jest taka, że tutaj się trzeba starać. Zawodnicy już wiedzą, że jeśli nie będzie poprawy, to czeka ich obniżenie zarobków.

 

- Z tego co mi wiadomo, ultimatum obejmuje zdobycie pięciu, sześciu punktów w trzech najbliższych meczach...

- A jeśli nie będzie poprawy w postawie piłkarzy, to cięcia będą sięgały pięćdziesięciu procent. Zawodnicy naprawdę mają wszystko zabezpieczone. Wszystko jest na czas. Nigdy nie zalegamy z wypłatą. Dbamy o to zawsze. Piłkarze mają pełen komfort i mogą się skupić tylko na graniu. Gdzie tak jeszcze jest w I lidze? Chyba tylko w Niecieczy.

 

- Pod tym względem Kolejarz zawsze był wzorem...

- Bo tak trzeba. W zamian za to oczekujemy jednak wyników. Chcę, aby Kolejarz Stróże był mocnym zespołem i żeby kibice byli dumni z tego klubu.

 

Z senatorem Stanisławem Kogutem o sytuacji Kolejarza Stróże

rozmawiał Dawid Kulig (Gazeta Krakowska)





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty