Już nie Górnik Łęczna S.A., a Górniczy Klub Sportowy Bogdanka S.A. Tak od czwartku nazywa się jedyny piłkarski pierwszoligowiec z Lubelszczyzny.

Do siedziby spółki wpłynęły już dokumenty z Krajowego Rejestru Sądowego potwierdzające zmianę historycznej nazwy, używanej przez klub od września 1979 roku. O takim obrocie spraw Artur Kapelko, p.o. prezes spółki, informował już 6 lutego podczas spotkania z dziennikarzami w lubelskim pubie Tifosi. Wówczas tak argumentował zaistniałą sytuację:
– To górnicy stworzyli ten klub, a kibice śpiewają „Górnik GKS”, dlatego zależało nam, aby rodowód i tradycja górnicza były zachowane. Cieszymy się, że Bogdanka w swojej strategii marketingowej ma wspieranie sportu, piłki nożnej, w tym naszego klubu. Bez środków finansowych z kopalni, piłka nożna na pierwszoligowym poziomie w Łęcznej byłaby niemożliwa.

Zmiana nazwy nie przypadła do gustu kibicom klubu, którzy od kilku dni prowadzą akcję mającą na celu przywrócenie historycznej nazwy. Oto co można przeczytać w oficjalnym komunikacie Stowarzyszenia Kibiców Górnika Łęczna:
- Nieprzerwanie będziemy walczyć o dobre imię naszego klubu oraz powrót do historycznej nazwy. Należy pamiętać, że Górnik Łęczna to nie tylko władze klubowe, piłkarze oraz sponsorzy, ale przede wszystkim setki kibiców. Kibiców, którzy tworzą znaczącą i liczącą się w województwie grupę społeczną i póki ich wiara będzie trwać, Górnik Łęczna będzie wiecznie żywy.

Kamil Balcerek (Polska Kurier Lubelski)